Napastnik Bayernu Kane zdobył dwa gole w końcówce spotkania z Albanią, zapewniając drużynie Thomasa Tuchela osiem zwycięstw w ośmiu meczach grupy K. 32-letni zawodnik był już częścią zespołów, które dwukrotnie kończyły Euro na drugim miejscu oraz awansowały do półfinału Mistrzostw Świata.
Kane uważa jednak, że Tuchel zbudował najlepszą drużynę w ciągu jego dziesięciu lat gry w kadrze i wskazuje Anglię jako jednego z głównych faworytów do zdobycia tytułu mistrza świata w przyszłym roku.
"To tak dobry zespół, jak te, które mieliśmy wcześniej. Patrząc na wyjściową jedenastkę i zawodników wchodzących z ławki, jedziemy na turniej jako jeden z faworytów. Musimy to zaakceptować. Tak już było na kilku turniejach i to część procesu" - powiedział Kane w rozmowie z ITV.
Reprezentacja Anglii jako pierwsza drużyna z Europy zakończyła eliminacje do Mistrzostw Świata, rozgrywając co najmniej sześć meczów, wygrywając wszystkie i nie tracąc żadnej bramki. W drodze do Stanów Zjednoczonych, Kanady i Meksyku Anglia zdobyła 22 gole, a Tuchel znalazł zwycięską formułę po niepewnym początku pracy.
Kane, który jest rekordzistą kadry z 78 bramkami, zdaje sobie sprawę, że prawdziwe wyzwania czekają w fazie finałowej turnieju, ale liczy, że Anglia powalczy o pierwszy tytuł od Mistrzostw Świata w 1966 roku.
"Budowaliśmy tę drużynę, mieliśmy świetny rok z nowym trenerem i teraz z optymizmem patrzymy na wielki 2026 rok. Uważam, że wyznaczyliśmy standard, zwłaszcza w ostatnich fazach i utrzymaliśmy go na tym etapie. To było ważne zwycięstwo. Nikt nie chce kończyć roku porażką i czekać do marca na kolejny mecz. Teraz możemy cieszyć się tą chwilą" - skomentował Kane.
Pamiętaj, że możesz śledzić informacje o swoich ulubionych zawodnikach na Flashscore.
