Infantino oficjalnie potwierdził, że mistrzostwa świata kobiet w 2023 roku organizowane przez Australię i Nową Zelandię dały przychód w wysokości ponad 570 mln dolarów, który w całości pokrył koszty organizacyjne.
"Piłka nożna kobiet i kobiety w piłce nożnej są obecnie dla FIFA niezwykle ważne, zainteresowanie futbolem kobiet rośnie z roku na rok" - podkreślił szef FIFA.
Jak dodał FIFA planuje osiągnąć 1 miliard dolarów przychodu tylko z Pucharu Świata Kobiet w 2027, po to, aby cały zainwestować w rozwój dyscypliny. "Spodziewamy się, że koszty organizacji w Brazylii nie będą o wiele wyższe niż te z Australii i Nowej Zelandii" - wyjaśnił.
Turniej w 2027 będzie po raz pierwszy zorganizowany w Ameryce Południowej. Natomiast cztery lata później jego organizacji gotowa jest się podjąć federacja USA, która proponuje zostanie rozszerzenie imprezy do 48 drużyn z 32 obecnie.
W Rijadzie Infantino podkreślał wielokrotnie, że piłka nożna ma ogromny potencjał, aby generować większe przychody również poza Europą.
"Gdyby reszta świata, w szczególności Arabia Saudyjska lub Stany Zjednoczone robiły tylko 20 procent tego, co Europa robi w piłce nożnej, moglibyśmy osiągnąć znacznie wyższe dochody" - zauważył podczas swojego wystąpienia.
"Arabia Saudyjska radzi sobie obecnie wyjątkowo dobrze, tworząc ligę kobiet i reprezentację narodową. Piłka nożna kobiet jest naprawdę jedynym sportem drużynowym dla kobiet, który ma tak ogromną publiczność" - zakończył szef FIFA.