Po raz pierwszy Niemcy, wówczas dwukrotni mistrzowie świata, potknęli się w październiku 1985 roku, kiedy to ulegli Portugalii w Stuttgarcie. We wrześniu 2001 roku zostali zdmuchnięci przez Anglię 1:5 w Monachium, a po remisie z Finlandią zapewnili sobie miejsce na Mistrzostwach Świata 2002 w barażu z Ukrainą. Trzecia porażka miała miejsce w marcu 2021 roku z Macedonią Północną w Duisburgu (1:2).
"Mimo wszystko uważam, że mamy duże szanse w kolejnym meczu w niedzielę. Musimy usiąść z federacją oraz drużyną i ponownie ocenić, jakie środki chcemy podjąć" - powiedział Nagelsmann na pomeczowej konferencji prasowej.
Niemcy zmierzą się w Kolonii z Irlandią Północną, która w czwartek wygrała 3:1 z Luksemburgiem. "Mam zaufanie do moich piłkarzy, muszą wydobyć z siebie emocje, których nie da się zaaranżować z zewnątrz. Fakt, że w niemieckiej drużynie grali wielcy zawodnicy z wielkich lig odegrał pewną rolę, a dla Słowaków gra przeciwko nim była czymś wyjątkowym. Brakowało nam tej zaciętości" - kontynuował Nagelsmann i dodał:
"Poza dwoma lub trzema kontuzjowanymi zawodnikami, mamy do dyspozycji najlepszych zawodników z Niemiec. Następnym razem mogę powołać gorszych, ale oni dadzą z siebie wszystko na boisku. Wierzę w drużynę narodową, ale jeśli masz lepszych piłkarzy niż przeciwnik, to nie wystarczy, jeśli nie pokażesz chęci i pragnienia".
Pod jego okiem Nationalelf wygrali w tym roku pięć meczów z rzędu, notując bilans 1-1-3 i 6-10. Die Mannschaft zdobyli swój ostatni tytuł mistrza świata w 2014 roku, a następnie dwukrotnie odpadli z Mistrzostw Świata w fazie grupowej, choć w międzyczasie awansowali do 1/8 finału Euro 2020.
Nagelsmann objął stanowisko trenera przed Mistrzostwami Europy w 2024 roku, prowadząc drużynę do piątego miejsca w turnieju. Następnie awansował do ćwierćfinału Ligi Narodów i zajął czwarte miejsce. Przed trwającymi eliminacjami trener jasno dał do zrozumienia, że chce wygrać rozgrywki.
"Gdybym cofnął te słowa, wyglądałoby to niewiarygodnie. Podtrzymuję to, co powiedziałem. Jestem świadomy, że nasza pozycja nie jest idealna i będziemy pracować nad jej poprawą" - dodał.