Hiszpański piłkarz Lamine Yamal znalazł się w kadrze Hiszpanii na zbliżające się kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2026 po powrocie do zdrowia po kontuzji pachwiny. Barcelona poinformowała jednak w piątek, że młody piłkarz opuści od dwóch do trzech tygodni z powodu bólu w okolicy miednicy.
Trener Barcelony Hansi Flick ostro skrytykował kierownictwo drużyny narodowej za wystawienie Yamala w dwóch "lekkich" meczach na początku września, mówiąc, że nie zadbali o niego i sugerując, że 18-latek również grał z kontuzją. Utalentowany piłkarz opuścił następnie cztery mecze dla klubu. Reprezentacja narodowa zaprzeczyła, że Yamal grał z urazem i powiedziała, że piłkarz przeszedł wszystkie standardowe procedury medyczne.
Trener Hiszpanii Luis de la Fuente powiedział w piątek, że "nie ma konfliktu z Hansim Flickiem" i bronił swojego podejścia do zdrowia zawodników. "Nie podejmujemy żadnego ryzyka, to ryzyko, które podejmuje każdy zawodnik uprawiający sport" - powiedział trener reprezentacji narodowej.
Od tego czasu Yamal rozegrał dwa spotkania dla Barcelony, w tym środowe spotkanie zakończone porażką 1:2 z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, ale przegapi weekendowy mecz z Sevillą, a także eliminacje do Mistrzostw Świata z Gruzją i Bułgarią. Zgodnie z oświadczeniem klubu, tuż po starciu w elitarnych rozgrywkach pojawiły się u niego problemy w okolicy miednicy.