Skandynawskie drużyny oceniły wynik losowania grup jako trudny

Skandynawskie drużyny oceniły wynik losowania grup jako trudny
Skandynawskie drużyny oceniły wynik losowania grup jako trudnyPhoto by ROBERTO SCHMIDT / AFP

Dania i Szwecja muszą walczyć o awans na mundial w marcowych barażach, lecz Norwegia, która awansowała z pierwszego miejsca w grupie eliminacji, widzi swoje szanse w miarę optymistycznie. W Oslo stwierdzono, że grupa z Francją, Senegalem i zwycięzcą barażu (Irak, Boliwia lub Surinam) jest bardzo trudna, lecz wyjście z niej jest możliwe.

"Jak określono, m.in. w CNN, jest to „grupa śmierci” lecz się nie boimy i w najgorszym wypadku będziemy co najmniej świadkami pojedynku Kyliana Mbappe z Erlingiem Haalandem, a to już będzie dla naszych kibiców futbolowe święto. To raczej niech Francja się nas boi, a nie odwrotnie" - skomentowano w kanale norweskiej telewizji NRK.

Na jego antenie selekcjoner Norwegii Stale Solbakken powiedział: "Nie boimy się nikogo, a o naszej sile przekonali się dwa razy pokonani przez nas w eliminacjach boleśnie Włosi, którzy dalej są niepewni gry na mundialu i czekają ich baraże".

Legendarny były selekcjoner Norwegii Egil Olsen, który wprowadził ją na MŚ dwa razy, w 1994 w USA i w 1998 roku we Francji, dodał: "Jeżeli potrafiliśmy na mundialu wygrać z Brazylią 2:1 (1998) to teraz kolejne zadania będą możliwe do wykonania, ponieważ dzisiaj mamy silniejszą drużynę niż za moich czasów".

"Najważniejsze, że z Francją spotkamy się dopiero w drugim meczu więc ewentualna wygrana ze zwycięzcą ścieżki barażowej z Irakiem, Boliwią i Surinamem w Nowym Jorku, gdzie będzie mnóstwo naszych kibiców, może dać nam ładunek punktowy i emocjonalny przed decydującym pojedynkiem z Francuzami"- podkreślił.

Dziennik „Dagbladet” zauważył: "W eliminacjach wygraliśmy idąc jak burza przez wszystkie osiem meczów. To o czymś świadczy i co najważniejsze wszyscy nasi rywale o tym wiedzą. Teraz to my ich straszymy".

W Danii, która w marcu rozegra mecze barażowe, najpierw w Kopenhadze z Północną Macedonią i w przypadku wygranej na wyjeździe z Czechami lub Irlandią, dziennik „BT” stwierdził, że – na razie musimy skoncentrować się na tych meczach, które nagle stały się jednymi z najważniejszych w historii naszego futbolu, ale grupa z Meksykiem, Koreą Południową i RPA wygląda na niezwykle ciekawą.

W Szwecji, która rozegra w marcu najpierw półfinał barażu z Ukrainą, a później ewentualnie finał ze zwycięzcą spotkania pary Polska/Albania nastroje są stonowane. Oceniając losowanie media stwierdziły, że w grę wchodzi jedno słowo – "jeżeli".

Od MŚ dzielą nas tylko dwa mecze, lecz aż dwa zwycięstwa - skomentował dziennik „Aftonbladet”.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen