Wszołek: Ta bramka smakowałaby inaczej, gdybyśmy nie wygrali

Wszołek: Ta bramka smakowałaby inaczej, gdybyśmy nie wygrali
Wszołek: Ta bramka smakowałaby inaczej, gdybyśmy nie wygraliPhoto by RAFAL OLEKSIEWICZ / GETTY IMAGES EUROPE / GETTY IMAGES VIA AFP

Paweł Wszołek strzelając gola w eliminacyjnym meczu piłkarskich mistrzostw świata przyczynił się do wygranej 3:2 z Maltą. Jednocześnie przyznał, że polska drużyna miała świadomość, że będzie to trudne spotkanie. - Ta bramka smakowałaby inaczej, gdybyśmy nie wygrali - ocenił.

"Oczywiście mogliśmy zagrać w wielu sytuacjach lepiej. To zwycięstwo jest bardzo ważne. Tym bardziej, że ostatni mecz graliśmy trzy dni temu. Myślę, że fizycznie wszyscy jeszcze nie byliśmy gotowi na 100 procent" - przyznał w TVP Sport prawy obrońca, wspominając niedawny mecz z Holandią.

Wszołek w poniedziałek rozegrał 20. mecz w narodowych barwach. Dotychczas strzelił dwie bramki w kadrze, ale po raz pierwszy trafił do siatki rywali w spotkaniu o punkty. Poprzednio zdobył dwie bramki blisko dziesięć lat temu w towarzyskim meczu z Finlandią. Podkreślił, że zawsze trzeba ciężko pracować, czego efektem jest ta nagroda, która przyszła po tak długim okresie.

Wspomniał, że warunki na boisku w Ta' Qali nie były łatwe. Płaty murawy odrywały się od podłoża. W przerwie musiał zmienić buty na te z dłuższymi korkami.

"Trener nas uczulał na to, że Malta poza spotkaniami z Holandią straciła tylko cztery bramki w sześciu meczach. To jest drużyna, która potrafi się bronić, ale też groźnie skontrować. W końcu trzy punkty są najważniejsze" - podsumował. 

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen