Zespół Javiera Mascherano świetnie rozpoczął starcie z Vancouver Whitecaps. Szybko objął prowadzenie po samobójczym trafieniu Édiera Ocampo, który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu do Mateo Silvettiego. Akcję zainicjował Leo Messi.
Sprawdź szczegóły meczu Inter Miami - Vancouver Whitecaps
Whitecaps stopniowo przejmowali inicjatywę i przed przerwą mocno naciskali na wyrównanie, ale bramkarz Rocco Ríos Novo utrzymał przewagę Miami, popisując się znakomitymi interwencjami przy strzałach Briana White’a, Emmanuela Sabbiego i Thomasa Müllera.
Po przerwie jednak Ríos Novo popełnił błąd przy uderzeniu Alego Ahmeda, co pozwoliło Kanadyjczykom wyrównać. Sabbi był bliski całkowitego odwrócenia losów meczu, ale dwukrotnie trafił w słupek w tej samej akcji.
Kiedy wydawało się, że Vancouver kontroluje sytuację, Messi odmienił przebieg spotkania. Przejął piłkę na połowie rywala, idealnie uruchomił Rodrigo De Paula, a Argentyńczyk wykończył akcję na 2:1.
W doliczonym czasie duet Alba–Messi rozmontował defensywę Kanadyjczyków, a Tadeo Allende ustalił wynik na 3:1, rozpoczynając świętowanie na Florydzie. Inter Miami po raz pierwszy zostaje mistrzem MLS, a Vancouver musi dalej czekać na swój moment chwały.
