Po wygaśnięciu kontraktu z Club León pod koniec grudnia 2025 roku, James Rodríguez będzie wolnym zawodnikiem. Mimo to, mając 34 lata, jest gotów ruszyć na północ, do Stanów Zjednoczonych, gdzie zamierza wyróżnić się w MLS.
Jak informuje Marca, były piłkarz Realu Madryt, FC Porto, Bayernu Monachium i Everton jest blisko porozumienia z Columbus Crew, drużyną, która obecnie pozostaje bez trenera po odejściu Wilfrieda Nancy do Celticu.
James Rodríguez szczególnie zasłynął podczas Mistrzostw Świata 2014, gdzie błyszczał w barwach Kolumbii, zostając królem strzelców turnieju z 6 bramkami. Jedno z tych trafień, przeciwko Urugwajowi, przyniosło mu nagrodę Puskasa.
Doświadczony zawodnik był również łączony z klubami brazylijskiej Série A po tym, jak w latach 2023 i 2024 grał dla São Paulo. Neymar jest otwarty na przyjęcie Jamesa Rodrígueza w Santosie, klubie, który niedawno zapewnił sobie utrzymanie.
Jednak od 18 listopada nie rozegrał żadnego oficjalnego meczu, a ewentualny transfer do MLS wymagałby powrotu do pełnej formy fizycznej. Zainteresowanie pomocnikiem wykazuje także Orlando City. W przyszłym roku James Rodríguez skończy 35 lat, a zakończenie kariery zbliża się wielkimi krokami.
