Były obrońca Vitesse Matt Miazga gra obecnie w swojej ojczyźnie dla Cincinnati FC. Z tym klubem jest w półfinale MLS Cup, playoffów ligi amerykańskiej. W tym sezonie nie wróci już jednak do gry.
Miazga został bowiem zawieszony na trzy mecze po tym, jak 4 listopada po meczu z New York Red Bulls, wtargnął do szatni sędziego.
Według biura sędziowskiego MLS, Miazga rzekomo zachowywał się w nieprzyjazny i agresywny sposób po wejściu do szatni bez pozwolenia. Został rzekomo wyrzucony ze stadionu przez ochronę.
28-krotny reprezentant USA będzie musiał teraz opuścić półfinał przeciwko Columbus Crew i ewentualny finał przeciwko Los Angeles FC lub Houston Dynamo.
Miazga rozpoczął swoją karierę w Red Bulls i był kilkakrotnie wypożyczany po transferze przez Chelsea. W latach 2016-2018 Miazga grał na wypożyczeniu w Vitesse. W 2017 roku zdobył z Arnhemmers Puchar KNVB.