Dzięki temu Santos awansował do ćwierćfinału jako lider grupy B z 18 punktami na koncie. W fazie pucharowej Peixe zmierzy się z Red Bull Bragantino, drugim zespołem grupy B z 17 punktami.
Po raz pierwszy w tym sezonie Santos wygrał trzy mecze z rzędu. Drużyna jest na fali wznoszącej, podobnie jak Neymar, który po raz pierwszy zagrał do końcowego gwizdka.
Dla Peixe była to pierwsza noc, w której Pedro Caixinha mógł skorzystać z napastników Gabriela Verona i Álvaro Barreala, zawodników, którzy w poprzednim sezonie występowali w Cruzeiro.
Neymar strzelił z rzutu rożnego
Neymar przesądził o zwycięstwie Santosu, zaliczając swój najlepszy występ od czasu powrotu na boisko, a także do Brazylii. A prowokacje ze strony fanów Leão da Paulista jeszcze bardziej zmotywowały gwiazdę. Tiquinho Soares strzelił dwukrotnie głową z rzutów rożnych po dośrodkowaniach Neymara. 34-letni napastnik ma już na koncie cztery gole i asystę dla Peixe.
Nie zabrakło jednak obrazu Neymara, który ukoronował premierową noc. Brazylijski gwiazdor dał się sprowokować i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Wykonał rzut rożny i strzelił bramkę olimpijską, swoją pierwszą w karierze. Następnie zwrócił się do kibiców drużyny przeciwnej i zamiast okrzyków otrzymał brawa.
Numer 10 dotrwał do końca meczu, co nie zdarzyło się od 2023 roku. Neymar zaliczył również swój szósty mecz w koszulce Santosu i jest o jeden mecz od zrównania się z całkowitą liczbą meczów, które rozegrał podczas swojego pobytu w Al-Hilal.
