Moment ten był wyczekiwany, ale pytania pozostawały bez odpowiedzi. W czwartek Fernando Hierro pojawił się przed dziennikarzami, aby omówić sezon Al Nassr i jeden duży znak zapytania: Cristiano Ronaldo.
Po ostatnim meczu sezonu portugalski napastnik napisał w mediach społecznościowych, że opuszcza Al Nassr. Pomimo astronomicznej oferty z Arabii Saudyjskiej, Ronaldo nie przedłużył jeszcze kontraktu, który wygasa 30 czerwca.
"Prowadzimy negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia. Ci, którzy są nad nami, pracują niezwykle ciężko. Dajemy z siebie wszystko. Cristiano będzie teraz z drużyną narodową, najpierw odpocznie. Ma kontrakt do 30 czerwca. Będzie dalej pracował. Mam nadzieję, że znajdziemy rozwiązanie. Wykonujemy wiele pracy, aby zatrzymać go u nas, jest wielka siła w kraju, która naciska na jego pozostanie" - wyjaśnił Fernando Hierro, dyrektor Al Nassr.
"Znaczenie Cristiano Ronaldo dla tego kraju, dla ligi saudyjskiej, dla wizerunku na poziomie światowym. Cristiano Ronaldo wniósł ogromny wkład swoją decyzją o przyjeździe do Arabii Saudyjskiej. To coś niezwykłego. Po nim przybyło wielu czołowych graczy, a on otworzył drzwi tej ligi na świat".
Cristiano Ronaldo podpisał kontrakt z Al Nassr w grudniu 2022 roku. W ciągu dwóch i pół sezonu strzelił 99 goli w 111 meczach. Jednak na poziomie drużynowym nie odniósł pożądanego sukcesu i poza Pucharem Unii Arabskich Związków Piłkarskich nie udało mu się podnieść żadnego trofeum z klubem z Rijadu.
W ostatnich dniach był łączony z kilkoma klubami biorącymi udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, w tym z rywalami z Arabii Saudyjskiej. Tylko Flamengo wykluczyło możliwość jego pozyskania.