Ekstraklasa: Typy bukmacherskie, najlepsze kursy i zakłady (18. kolejka)

Ekstraklasa: Typy bukmacherskie, najlepsze kursy i zakłady (18. kolejka)
Ekstraklasa: Typy bukmacherskie, najlepsze kursy i zakłady (18. kolejka)Profimedia

Czas na ostatnią przed przerwą zimową kolejkę Ekstraklasy. Przed tygodniem Górnik Zabrze utrzymał się na fotelu lidera, ale sytuacja zabrzan robi się coraz trudniejsza. Grupa pościgowa z Jagiellonią Białystok i Wisłą Płock ma chrapkę wskoczyć na pierwsze miejsce już po najbliższej serii gier. Co z tego wyjdzie? Sprawdź typy na 18. kolejkę Ekstraklasy, które przygotował ekspert Flashscore, Piotr Pawlak.

Artykuł zawiera linki afiliacyjne do reklamodawców. Analizy są własne. Hazard może uzależniać. 18+

W ostatniej kolejce Ekstraklasy doszło do kilku niespodzianek. Jedną z nich było wysokie zwycięstwo Radomiaka Radom nad Górnikiem Zabrze (4:0). Podopieczni Michala Gasparika nie wygrali już trzeciego meczu z rzędu, ale ze swojej szansy kolejny raz nie skorzystała Jagiellonia Białystok.

"Jaga" zaledwie zremisowała z Zagłębiem Lubin (0:0) i odrobiła tylko punkt do zasiadających na fotelu lidera zabrzan. Górnik ma aktualnie dwa "oczka" przewagi nad białostoczanami. Taką samą stratę do lidera ma Wisła Płock, która przed tygodniem zanotowała trzeci remis z rzędu. Tym razem bezbramkowy i trzeba przyznać, że dość szczęśliwy przeciwko Lechowi Poznań.

Z ciekawszych wydarzeń warto odnotować, że na zwycięską ścieżkę wciąż nie potrafi wrócić Legia Warszawa, która zremisowała z Motorem Lublin (1:1). Był to siódmy mecz bez ligowego zwycięstwa. 

Co czeka nas w 18. kolejce Ekstraklasy? Kibice są ciekawi postawy Radomiaka Radom. Czy Goncalo Feio znów odniesie zwycięstwo? Tym razem radomianie zagrają na trudnym terenie w Szczecinie. Interesująco powinno być też w meczu Cracovii z Lechem. Kibice zastanawiają się również, czy Legia wreszcie wygra. "Wojskowi" zagrają na wyjeździe z ostatnim w tabeli Piastem Gliwice. Niektórzy żartują nawet, że jak nie teraz, to kiedy? Czytaj dalej, aby poznać typy na 18. kolejkę.

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze, piątek, 5 grudnia, 20:30

Lechia Gdańsk – Górnik Zabrze
Lechia Gdańsk – Górnik ZabrzeProfimedia

Lechia Gdańsk przed tygodniem rozgromiła 5:1 Bruk-Bet Termalikę Nieciecza, dzięki czemu wydostała się z ostatniego miejsca w tabeli. Górnik Zabrze wciąż jest liderem, ale ostatnie tygodnie nie są udane. Zabrzanie nie wygrali od trzech kolejek, przegrywając z Zagłębiem Lubin (0:2) i Radomiakiem Radom (0:4) oraz remisując przeciwko Wiśle Płock (1:1). Czy to właściwy moment, aby podopieczni Michala Gasparika pokonali kryzys?

Spoglądając w historię bezpośrednich meczów, można spodziewać się zaciętego pojedynku, okraszonego golami obu drużyn. W siedmiu ostatnich bezpośrednich starciach zarówno Lechia Gdańsk, jak i Górnik Zabrze strzelały bramki. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że aż w sześciu z siedmiu ostatnich pojedynków zainteresowanych drużyn o wyniku decydowało co najwyżej jedno trafienie.

Lechia Gdańsk strzeliła dziewięć goli w trzech ostatnich meczach Ekstraklasy. Górnik Zabrze nie wpisał się na listę strzelców w dwóch ostatnich wyjazdowych pojedynkach. Trudno przypuszczać, że powtórzy się to kolejny raz. Zwłaszcza że zabrzanie zrobią wszystko, aby zażegnać kryzys jeszcze przed przerwą zimową. Typuję, że w nadchodzącym meczu zobaczymy gole obu drużyn.

Typ: Obie drużyny strzelą gola – 1.76 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Lechia Gdańsk i Górnik Zabrze strzelą bramkę.

Pogoń Szczecin – Radomiak Radom, sobota, 6 grudnia, 14:45

Pogoń Szczecin – Radomiak Radom
Pogoń Szczecin – Radomiak RadomProfimedia

Goncalo Feio notuje wejście smoka do Radomiaka Radom. Portugalski trener wygrał trzy mecze i zanotował tylko jedną porażkę (1:4 przeciwko Lechowi Poznań). Przed tygodniem Radomiak rozprawił się aż 4:0 z Górnikiem Zabrze. Widać wyraźną zmianę w grze radomian. Dobre wyniki zaowocowały także awansem na 5. miejsce w tabeli.

Teraz Radomiak uda się na wyjazd do Szczecina, gdzie zmierzy się z miejscową Pogonią. "Portowcy" przegrali w poprzedniej kolejce 0:2 z GKS-em Katowice. Kamil Grosicki i spółka wygrali tylko dwa z pięciu ostatnich ligowych meczów.

Na domiar złego dla szczecinian, to Radomiak lepiej wspomina ostatnie bezpośrednie mecze. Drużyna z Radomia wygrała bowiem trzy ostatnie bezpośrednie pojedynki, w tym aż 5:1 w lipcu tego roku. Radomianie strzelili w nich łącznie osiem bramek i stracili tylko jedną.

Sądzę, że znów pokażą się z dobrej strony. Nie jestem przekonany, czy wywiozą ze Szczecina komplet punktów, ale powinni zdobyć minimum jednego gola. Zwłaszcza że Pogoń nie zachowała czystego konta w żadnym z dziesięciu ostatnich meczów w Ekstraklasie.

Typ: Radomiak Radom strzeli gola – 1.35 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Radomiak Radom strzeli bramkę.

Zagłębie Lubin – Widzew Łódź, sobota, 6 grudnia, 17:30

Zagłębie Lubin – Widzew Łódź
Zagłębie Lubin – Widzew ŁódźProfimedia

Zagłębie Lubin i Widzew Łódź sąsiadują ze sobą w ligowej tabeli. Lubinianie zajmują dziewiąte, a łodzianie dziesiąte miejsce. Dzielą ich dwa punkty. "Miedziowi" nie wygrali od dwóch kolejek, remisując ostatnio 0:0 z Jagiellonią Białystok. Z kolei Widzew Łódź przełamał się po dwóch porażkach i przed tygodniem pokonał 2:0 Piasta Gliwice, który tym samym spadł na ostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy.

W większości ostatnich meczów Zagłębia Lubin i Widzewa Łódź nie padało zbyt wiele bramek. Wystarczy wspomnieć, że poniżej 2,5 gola strzelono w pięciu z sześciu ostatnich spotkań Zagłębia oraz w trzech z sześciu ostatnich pojedynków Widzewa. Podobne statystyki dotyczą bezpośrednich meczów. Powyżej 2,5 bramki strzelono bowiem tylko w dwóch z sześciu ostatnich starć.

Obie ekipy nie tworzą sobie także zbyt wielu sytuacji bramkowych. Średnia xGM (oczekiwane gole na mecz) Widzewa Łódź wynosi 1.39, a Zagłębia Lubin 1.32. To odpowiednio 10. i 11. wynik w lidze. Typuję, że w sobotnim meczu zobaczymy maksymalnie dwie bramki.

Typ: Poniżej 2,5 bramki w meczu –1.95 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli w meczu padną maksymalnie dwie bramki.

Piast Gliwice – Legia Warszawa, sobota, 6 grudnia, 20:15

Piast Gliwice – Legia Warszawa
Piast Gliwice – Legia WarszawaProfimedia

Legia Warszawa wciąż nie potrafi zainkasować kompletu punktów. Złą passę Edwarda Iordanescu kontynuuje Inaki Astiz, który nie sprawdza się póki co w roli tymczasowego trenera. "Wojskowi" nie wygrali już od siedmiu ligowych meczów, notując cztery remisy i trzy porażki. W ostatniej kolejce Legia Warszawa podzieliła się punktami z Motorem Lublin (1:1). Tak fatalna passa sprawiła, że Legioniści spadli na 14. miejsce w tabeli i mają już tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

Teraz "Wojskowych" czeka wyjazd do Gliwic. Miejscowy Piast zamyka ligową tabelę po tym, jak w poprzedniej kolejce przegrał 0:2 z Widzewem Łódź. Wcześniej "Piastunki" pokonały Raków Częstochowa i GKS Katowice, a więc w starciu z będącą w kryzysie Legią nie są bez szans.

Zwłaszcza że Piast Gliwice nie przegrał z Legią dwóch ostatnich domowych meczów. W lutym tego roku wygrał 1:0, a we wrześniu 2023 roku zremisował 1:1. Sądzę, że gliwiczanie znów nie przegrają. W grze Legionistów nie widać poprawy, a na ich postawę wpływa także zła atmosfera w szatni i coraz większe zamieszanie z potencjalnym nowym trenerem. Typuję remis lub wygraną Piasta.

Typ: Wygrana Piasta Gliwice lub remis – 1.71 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli mecz zakończy się zwycięstwem Piasta Gliwice lub remisem.

Bruk-Bet Termalica – Jagiellonia Białystok, niedziela, 7 grudnia, 12:15

Bruk-Bet Termalica – Jagiellonia Białystok
Bruk-Bet Termalica – Jagiellonia BiałystokProfimedia

Jagiellonia Białystok nie skorzystała przed tygodniem z porażki Górnika Zabrze i remisując 0:0 z Zagłębiem Lubin nie zdołała wskoczyć na fotel lidera Ekstraklasy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza zanotowała bolesną porażkę 1:5 z Lechią Gdańsk. Wcześniej "Słoniki" ograły Legię Warszawa (2:1) i Arkę Gdynia (2:0).

To Jagiellonia Białystok jest zdecydowanym faworytem meczu. W poprzednim tygodniu "Jaga" musiała dzielić grę w Lidze Konferencji i Ekstraklasie, a teraz w tygodniu będzie miała jeszcze mecz Pucharu Polski. Jagiellonia nie przegrała żadnego z pięciu ostatnich meczów i sądzę, że przed zimową przerwą zrobi wszystko, aby zaatakować fotel lidera. "Słoniki" notowały ostatnio wyniki ponad stan, a w starciu z wyżej notowanymi białostoczanami mogą uwidocznić się ich problemy w defensywie i w środku pola.

Jagiellonia Białystok oddaje średnio 5,20 celnego strzału na mecz w Ekstraklasie (drugi najwyższy wynik w lidze). To będzie poważny sprawdzian dla defensorów i bramkarza Termaliki. Sądzę, że go nie zdadzą i to "Jaga" będzie cieszyła się z kompletu punktów.

Typ: Wygrana Jagiellonii Białystok – 2.52 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Jagiellonia Białystok pokona Bruk-Bet Termalikę Nieciecza.

Cracovia – Lech Poznań, niedziela, 7 grudnia, 14:45

Cracovia – Lech Poznań
Cracovia – Lech PoznańProfimedia

Na trybunach będzie to mecz przyjaźni, ale na boisku żadna z drużyn nie odpuści. Zwłaszcza że Lech Poznań jest podrażniony po ostatniej kolejce, w której dominował na boisku, ale zanotował jedynie bezbramkowy remis przeciwko Wiśle Płock. Cracovia przed tygodniem ograła 1:0 Koronę Kielce.

Ciekawie wygląda historia bezpośrednich starć. Cztery z ostatnich dziesięciu meczów zakończyły się zwycięstwem Lecha Poznań, cztery remisem, a dwa razy lepsza była Cracovia. "Pasy" wygrały 4:1 ostatni pojedynek, który został rozegrany w lipcu tego roku.

Sądzę jednak, że tym razem "Kolejorz" stanie na wysokości zadania. Gdyby nie brak skuteczności i ostatniego podania, to Lechici zgarnęliby komplet w meczu poprzedniej kolejki przeciwko Wiśle Płock. Cracovia nie będzie bronić się aż tak zaciekle i zapewne zagra dużo bardziej otwarty futbol. To będzie sprzyjać szybkim atakom Lecha Poznań. 

Statystyki "Kolejorza" są imponujące. Współczynnik xGM na poziomie 1,69 (drugi wynik w lidze) oraz średnio 5,56 strzału celnego na mecz (najwyższy wynik w lidze). Typuję wygraną Lecha Poznań.

Typ: Wygrana Lecha Poznań – 2.47 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Lech Poznań pokona Cracovię.

Raków Częstochowa – GKS Katowice, niedziela, 7 grudnia, 17:30

Raków Częstochowa – GKS Katowice
Raków Częstochowa – GKS KatowiceProfimedia

Marek Papszun udowodnił, że potrafi oddzielić pozaboiskowe sprawy z tymi, które mają znaczenie właśnie na murawie. Wokół trenera Rakowa Częstochowa jest sporo medialnego szumu, ale nie wpłynęło to negatywnie na grę "Medalików". Częstochowianie najpierw okazałe aż 4:1 ograli Rapid Wiedeń w Lidze Konferencji, a następnie powtórzyli ten wynik przeciwko Arce Gdynia w Ekstraklasie.

Teraz Raków Częstochowa podejmie przed własną publicznością GKS Katowice. Katowiczanie są w dobrej formie. Wygrali cztery z pięciu ostatnich ligowych meczów, w tym ostatnio 2:0 z Pogonią Szczecin. Zapowiada się ciekawe starcie.

Moim zdaniem górą będą jednak "Medaliki". Częstochowianie są w gazie, a dodatkowo wygrali pięć z sześciu ostatnich bezpośrednich spotkań. Ewentualna wygrana pozwoli zapewne Rakowowi wskoczyć na podium przed zimową przerwą.

Typ: Wygrana Rakowa Częstochowa – 1.63 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli Raków Częstochowa pokona GKS Katowice.

Korona Kielce – Wisła Płock, poniedziałek, 8 grudnia, 19:00

Korona Kielce – Wisła Płock
Korona Kielce – Wisła PłockProfimedia

Poniedziałkowy mecz Korony Kielce z Wisłą Płock będzie ostatnim w 18. kolejce Ekstraklasy. Kielczanie jeszcze kilka tygodni temu byli uważani za jedną z rewelacji, ale wyraźnie zdjęli nogę z gazu. "Scyzoryki" wygrały tylko jeden z pięciu ostatnich ligowych meczów, a w poprzedniej kolejce przegrały 0:1 z Cracovią. Wisła Płock jest z kolei niepokonana od ośmiu kolejek. "Nafciarze" zanotowali dwa zwycięstwa i aż sześć remisów. Szczęśliwy remis w ostatniej kolejce przeciwko Lechowi Poznań pozwolił Wiśle utrzymać się na podium Ekstraklasy. Jak będzie tym razem?

Historia bezpośrednich meczów pokazuje, że tylko w dwóch z pięciu ostatnich pojedynków padły więcej niż dwa gole. Taki scenariusz miał też miejsce w pięciu ostatnich i ośmiu z dziesięciu poprzednich spotkań Wisły Płock.

Warto też zauważyć, że mecze ligowe z udziałem Wisły Płock są okraszone najmniejszą liczbą bramek. To średnio 1,94 gola na spotkanie. Współczynnik xGM (oczekiwane gole na mecz) wynosi w przypadku "Nafciarzy" 1,26, a xGM (oczekiwane stracone gole na mecz) jeszcze mniej – 1,11.

Wszystko to sugeruje, że w Kielcach zobaczymy maksymalnie dwa trafienia.

Typ: Poniżej 2,5 bramki w meczu @1.76 (Superbet)

Wyjaśnienie: Zakład wygrywa, jeśli w meczu padną maksymalnie trzy gole.

Kursy aktualne w momencie publikacji. Mogą ulec zmianie

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen