Więcej

Frederiksen: "Wolałbym nie rozmawiać teraz o mistrzostwie i zostawić to na koniec sezonu"

Frederiksen: "Wolałbym nie rozmawiać teraz o mistrzostwie i zostawić to na koniec sezonu"
Frederiksen: "Wolałbym nie rozmawiać teraz o mistrzostwie i zostawić to na koniec sezonu"PressFocus / ddp USA / Profimedia
Kolejorz skorzystał na potknięciu Rakowa i musi już tylko dojechać do końca sezonu z kompletem punktów. W rozkładzie jazdy ma jeszcze GKS Katowice oraz Piasta Gliwice, z którym w Poznaniu zakończy sezon. Obie ekipy nie walczą już praktycznie o nic, ale zdaniem Frederiksena te spotkania będą niezwykle wymagające dla jego drużyny. I szkoleniowiec zapewnia, że Lech jest na to gotowy.

"Jeśli walczysz o mistrzostwo albo o uniknięcie degradacji, to ta ostatnia część sezonu zawsze jest najtrudniejsza. Są dwa zespoły, które mogą wygrać ligę w tym sezonie, a my jesteśmy jednym z nich. Dlatego jest to powód do radości. Teraz skupiamy się na niedzielnym meczu, staramy się przygotować do niego jak najlepiej. W futbolu niczego nie można zagwarantować, ale jestem przekonany, że moi piłkarze zostawią całe zdrowie na boisku i zrobimy wszystko, co w naszej mocy by wygrać" – mówił trener Lecha Poznań podczas briefingu prasowego.

Jak dodał, ogromna presja, jaka obecnie towarzyszy jego zespołowi, nie jest czymś wyjątkowym, a piłkarze zdążyli się już do tej sytuacji przyzwyczaić. "Presja jest nieodłącznym elementem bycia w tym klubie. Presja jest tu zawsze i myślę, że damy radę, a wręcz musimy sobie z nią poradzić. To też świadczy o tym, że ludzie dookoła mocno interesują się tym, co robimy. To bardzo ważne dla nas i myślę, że należy to traktować jako przywilej" – tłumaczył.

Mecz GKS Katowice - Lech Poznań w niedzielę o 17:30, śledź go z Flashscore

Szkoleniowiec lidera ekstraklasy chwalił katowickiego beniaminka, który jego zdaniem ma za sobą niezwykle udany sezon. "Rok temu awansowali do Skstraklasy, a w swoim pierwszym sezonie zdobyli już 45 punktów – to dobrze świadczy o tym zespole. Atutem GKS-u jest gra z piłką, potrafią umiejętnie budować akcje, mają zawsze wiele rozwiązań, pomysłów na grę. Dobrze radzą sobie też z wysokim pressingiem" – wyliczał.

W 2021 roku Frederiksen poprowadził Broendby IF do mistrzostwa kraju. Nie przyszło mu to łatwo, bowiem jego zespół dopiero na samym finiszu, kolejkę przed zakończeniem rozgrywek, wyprzedził w tabeli broniący tytułu FC Midtjylland. "Wolałbym nie rozmawiać teraz o mistrzostwie i zostawić to na koniec sezonu. Nie chciałbym porównywać tamtej historii do obecnej. Myślę, że może być to dla mnie jakiś atut, że byłem już w takiej sytuacji i mam już jakieś doświadczenie. Wiem, jak sobie z nią radzić, co należy zrobić, a czego nie warto robić" – stwierdził.

Zanim lechici wyjdą na boisko w Katowicach, będą znali rozstrzygnięcie spotkania Korony Kielce z Rakowem, które rozegrane zostanie dzień wcześniej. "Można sobie o tym dyskutować, czy to dobrze, czy źle. A mi to pasuje, bowiem będziemy wiedzieli, co musimy zrobić" – podkreślił Frederiksen.

Lech zagra w Katowicach ze sporymi brakami

Lechici w Katowicach nie zagrają w najsilniejszym składzie. Lista nieobecnych jest dość długa: Bartosz Salamon, Filip Jagiełło, Radosław Murawski, Daniel Hakans, Filip Dagerstal i Gisli Thordartson.

"Dysponuję mniej więcej takim samym składem, jak w poprzednich meczach. Mamy w kadrze wciąż wielu dobrych piłkarzy, którzy są gotowi do gry. Niektórzy z nich nie mają zbyt wielu minut, jak choćby Dino Hotic, ale są za to bardzo głodni gry" - podsumował szkoleniowiec.

Aktualna sytuacja w tabeli Ekstraklasy
Aktualna sytuacja w tabeli EkstraklasyFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen