
Bramkarz
Frantisek Plach (Piast Gliwice) 7.7
Drugi raz z rzędu w naszym zestawieniu. Świetnie spisał się w meczu przeciwko Pogoni, broniąc kilka groźnych strzałów. Wpuścił dwa gole, ale gdyby nie jego postawa, skończyłoby się pogromem.
Obrońcy
Peter Therkildsen (Widzew Łódź) 7.7
Asysta w meczu z Bruk-Betem, ale i wiele przebiegniętych kilometrów. Widzew ma na boku boiska prawdziwą perełkę, bez której trudno sobie wyobrazić skład ekipy z Łodzi.
Rafał Janicki (Górnik Zabrze) 7.7
W meczu z Legią nawiązał do swoich najlepszych występów, gdy grał jeszcze w Lechu Poznań. Świetnie wyeliminował z gry ofensywnych piłkarzy Wojskowych i był prawdziwym liderem.
Steve Kingue (Radomiak Radom) 8.4
Świetne warunki fizyczne, ale i skuteczność pod bramką rywala. Napastnicy nie mieli z nim łatwego życia, bowiem za każdym razem gdy stawał na ich drodze, pokazywał swoją tężyznę fizyczną.
Pomocnicy
Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok) 7.7
Ładnie wykończył akcję Pietuszewskiego, zdobywając ważnego gola dla swojej drużyny. Ponadto standardowo przez cały mecz pomagał w rozegraniu i rozdzielał dobrze piłki do kolegów.
Sebastian Kerk (Arka Gdynia) 8.2
Strzelił gola z głowy, a później z rzutu wolnego - to prawdziwy lider ofensywy Arki. Gdyby nie on, nie byłoby efektownej wygranej nad Cracovią.
Fran Alvarez (Widzew Łódź) 9.1
Hat-trick zdobyty w kwadrans - to po prostu musi budzić nasze wrażenie. Pokazał się ze świetnej strony i udowodnił, że środek pola Widzewa bez niego nie istnieje.
Sergio Lozano (Jagiellonia Białystok) 9.4
MVP 11. kolejki Ekstraklasy. W niedzielę zdobył dwa debiutanckie gole dla Jagiellonii. Ale oprócz trafień pokazał naprawdę wysoką kulturę gry i kapitalną formę fizyczną. Oby tak dalej.
Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) 7.7
Strzelił gola w stylu Panenki z rzutu karnego, pomógł drużynie, ale oprócz tego szarpał na skrzydle jak za dawnych lat. Bez niego nie byłoby wygranej nad Piastem.
Napastnicy
Jonatan Braut Brunes (Raków Częstochowa) 8.8
Dublet z Motorem Lublin zasłużył na nasze uznanie. Znowu był skuteczny jak za najlepszej formy i pokazał, że może jeszcze dać wiele swojej drużynie w formacji ofensywnej.
Ousmane Sow (Górnik Zabrze) 8.7
Niemal w pojedynkę rozprawił się z Legią Warszawa. Dwa gole i asysta, a na dodatek wiele wygranych dryblingów. Czego chcieć więcej? Kompletny wystep Sowa.