
Bramkarz
Kacper Rosa (Motor Lublin) 8,5
Zatrzymać w bramce Radomiaka? Niektórzy mogą na to osiągnięcie spojrzeć z góry, a niesłusznie. Kacper Rosa przyjął osiem ciosów, obronił wszystko. Petardę Alvesa z wolnego i próbę poprawki Zie Ouattary moment później, wszystkie próby Rochy, a w końcowych 30 minutach naprawdę musiał się napracować, by utrzymać komplet punktów w Lublinie.
Obrońcy
Jarosław Jach (Zagłębie Lubin) 8,1
Wszedł w drugiej połowie, gdy jego zespół grał już prawie 40 minut w osłabieniu. Nie tylko dał radę w defensywie (choć, nie oszukujmy się, szczęścia do celowników rywali Zagłębie miało sporo), on jeszcze w doliczonym czasie okazał się lisem pola karnego i przesądził o bardzo cennym remisie w Krakowie.
Piotr Wlazło (Stal Mielec) 8,2
Ma 35 lat, a mimo to w kolejnym meczu tej jesieni okazuje się kluczową postacią Stali Mielec. Po 13 meczach ma 5 goli, a ten zdobyty przeciwko Legii smakuje pewnie najlepiej. Egzekutor rzutu karnego nie tylko napracował się w obronie przeciwko Wojskowym, ale mógł nawet zaliczyć dublet, gdyby Wszołek nie wybił jego strzału sprzed linii bramkowej.
Norbert Wojtuszek (Górnik Zabrze) 8,4
Miejsce w jedenastce to nagroda nie tylko za jego asystę przy drugiej bramce Lukoszka, ale za 90 minut gry na wysokich obrotach w zespole, który nie zostawił złudzeń Koronie Kielce.
Paweł Stolarski (Motor Lublin) 8,7
Na co dzień jest mniej znanym, młodszym bratem Mateusza, ale poniedziałkowy mecz był jego historią. A właściwie historią jednego, kluczowego dla losów spotkania kontaktu z piłką po zgraniu Mraza, dzięki któremu obrońca zapewnił Motorowi zwycięstwo w ostatnim domowym meczu roku.
Pomocnicy
Erick Otieno (Raków Częstochowa) 8,1
Jego wrzutki z lewej flanki okazały się prawdziwą zmorą i gwoździem do trumny Widzewa w meczy z Medalikami. Otieno jako jedyny w tej kolejce skompletował dublet asyst przy dwóch pięknych bramkach kolegów, w których miał kluczowy udział.
Jesus Imaz (Jagiellonia Białystok) 7,8
Lata lecą, bramki też. Szósty z rzędu mecz z bramką lub asystą Jesusa Imaza, który właśnie osiągnął 10 trafień w lidze. Mógł to zrobić znacznie wcześniej – do pierwszej świetnej okazji nie doszedł, ale zrehabilitował się w drugiej połowie i to trafienie okazało się ważyć cały punkt w meczu, w którym Pogoń zawiesiła poprzeczkę naprawdę wysoko.
Jean Carlos Silva (Raków Częstochowa) 8,1
Czy nie po to sprowadza się Brazylijczyków do europejskich lig? Jego gol główką był ozdobą spotkania z Widzewem, w powietrzu zakręcił jeszcze bezradnym Kozlovskym i nie dał szans Gikiewiczowi, który dobrego dnia zdecydowanie nie miał. Licznika Jeana Carlosa aktualnie stoi na czterech golach w sezonie, nigdy na polskiej ziemi nie miał tak dobrego dorobku, a co dopiero w połowie sezonu.
Kamil Lukoszek (Górnik Zabrze) 9,1
Dwa gole w 10 minut? Zrobił to z taką lekkością, że wyglądało jak najprostsza rzecz świata. Najpierw zza pola karnego prawie w okienko, później z bliska po świetnym dograniu Wojtuszka – 22-latek otworzył wynik i zamknął w praktyce losy meczu w Kielcach. Jego sezon był dotąd mieszany, ale gdy błyszczy, potrafi wywrzeć decydujący wpływ na losy spotkania.
Napastnicy
Fabian Bzdyl (Cracovia) 8,7
Takie wejście do Jedenastki Kolejki cieszą szczególnie. Ten chłopak nie miał nawet 17 lat w chwili rozgrywania meczu, a jego dorobek w Cracovii wynosił całe cztery minuty! A kiedy trener Kroczek pozwolił mu po raz pierwszy wyjść w podstawowym składzie, chłopak w mniej niż 10 minut dał Pasom prowadzenie. Gdyby koledzy równie dobrze wykorzystali swoje okazje, mecz mógł być już ustawiony.
Efthymios Koulouris (Pogoń Szczecin) 7,8
Cztery gole w dwa mecze to dorobek, o jakim może w swojej lidze pomarzyć choćby Erling Haaland. I chociaż porównanie może się wydawać na wyrost, to dla Pogoni Grek stał się postacią nieodzowną i udowodnił to również przeciwko mistrzom Polski. Jego chytre uderzenie pokazało snajperskiego nosa, który może okazać się sporo wart w oknie transferowym.