Bramkarz
Kacper Trelowski (Raków Częstochowa) 8,0
Sześć celnych strzałów Śląska to tylko o trzy mniej niż zawodników Rakowa. Trelowski miał zatem co robić i to właśnie dzięki pewnej postawie bramkarza końcowy wynik wygląda tak imponująco dla jego drużyny.
Obrońcy
Adriano (Raków Częstochowa) 8,4
Zawodników Rakowa w naszej jedenastce będzie sporo, ale zasłużenie. W końcu ich solidna praca zapewniła im fotel lidera, a Brazylijczyk był jednym z najpewniejszych punktów zespołu.
Ariel Mosór (Raków Częstochowa) 8,6
Choć zagrał tylko nieco ponad godzinę, znacznie przyczynił się do wygranej ze Śląskiem i zdobycia punktów przybliżających drużynę do tytułu. Otwarcie wyniku sprawiło, że kolegom grało się zdecydowanie łatwiej.
Mauro Perković (Cracovia) 8,1
To właśnie obrońca Pasów stał się niespodziewanym bohaterem dość brutalnego starcia sąsiadów w tabeli. Jego trafienie dało wygraną i zatrzymało passę kolejnych porażek zespołu.
Ruben Vinagre (Legia Warszawa) 8,0
Portugalczyk niemal od samego przyjścia pokazuje wielką jakość, a w spotkaniu z GKS-em świetnie współpracował ze swoim rodakiem Goncalvesem. Co więcej, nie pozwolił na wiele ofensywie rywali, dzięki czemu Wojskowi zgarnęli trzy ważne punkty.
Pomocnicy
Claude Goncalves (Legia Warszawa) 8,0
Określany już jednym z największych niewypałów transferowych ostatnich sezonów Portugalczyk w końcu zaczyna spełniać pokładane w nim nadzieje. Tym razem "napoczął" rywala z Katowic i przyczynił się odniesienia drugiej wygranej z rzędu.
Filip Jagiełło (Lech Poznań) 8,5
Asysta i gol pomocnika zapewniły drużynie prowadzenie 2:0. Z pewnością żałuje, że po jego zejściu koledzy nie utrzymali korzystnego wyniku, ale on swoje zadanie wykonał niemal wzorowo.
Damian Kądzior (Stal Mielec) 8,1
Utalentowany technicznie pomocnik dwoił się i troił, by stworzyć kolegom jak największą liczbę okazji. Przyspieszał grę i sprawiał mnóstwo kłopotów defensywie rywali. Ostatecznie wysiłki ofensywy zostały zniweczone przez błąd bramkarza, ale Kądzior po raz kolejny pokazał swoją klasę.
Napastnicy
Efthymios Koulouris (Pogoń Szczecin) 9,5
Cztery gole i asysta mówią same za siebie. Grecki napastnik jest na ostatniej prostej, by zapisać się w panteonie królów strzelców Ekstraklasy.
Jonatan Brunes (Raków Częstochowa) 8,2
Szlifowanie największego diamentu Rakowa trwa, ale już można śmiało stwierdzić, że początkowo surowo traktowany przez Papszuna Norweg może być sprzedany za całkiem sporą kwotę. Szczególnie jeśli przyczyni się do zdobycia mistrzostwa Polski.
Łukasz Wolsztyński (Stal Mielec) 8,0
Doświadczony atakujący od pierwszych minut spotkania wziął odpowiedzialność za poczynania ofensywy, czego efektem była choćby asysta przy golu Jaunzemsa. Zapewne czuje niedosyt z powodu straty dwóch punktów, ale jest jeszcze kilka okazji do pokazania swoich umiejętności i być może pozostania w Ekstraklasie. Nawet w przypadku spadku Stali...