Tuż przed wigilijną kolacją, Kamil Grosicki opublikował na swoim profilu na Facebooku wpis dotyczący swojej sytuacji kontraktowej. Przypomnijmy, że 17 grudnia właściciel Pogoni Szczecin Alex Haditaghi opublikował wpis, w którym zarzucał piłkarzowi i jego środowisku nieodpowiednie prowadzenie negocjacji, a także skrajnie wygórowane oczekiwania finansowe.
Co na to sam piłkarz? "W mediach pojawiły się informacje podane przez kierownictwo klubu - informacje które w mojej ocenie nigdy nie powinny wyjść poza klubowe gabinety a przynajmniej nie w taki sposób. Nie można już tego cofnąć. To co się wydarzyło – w sposób głęboki dotknęło nie tylko mnie ale także moich najbliższych".
Piłkarz zapowiedział przedstawienie swojej perspektywy w kwestii rozmów o nowym kontrakcie, ale jeszcze nie dziś.
"Wy – kibice Pogoni – zasługujecie na to by zapoznać się z szerszą perspektywą i moimi spojrzeniem na całą sprawę. Dla mnie rodzina jest najważniejsza. Dlatego nie mógłbym podejmować jakichkolwiek działań w czasie świąt Bożego Narodzenia. To czas radości i spokoju, który pewnie po moim oświadczeniu zostałby zburzony".
"(…) Dlatego też nie uważam za właściwe podejmowania niejasnych działań, których celem jest zmiana mojego wizerunku – wizerunku, na który ciężko pracowałem przez całą swoją karierę. Wkrótce odniosę się do całej sprawy" - napisał zawodnik.
