Sobotnie zwycięstwo Śląska Wrocław nad Cracovią było popisem determinacji i ducha walki wrocławian, którzy w walce o utrzymanie mogli schodzić z boiska ze znacznie większą liczbą goli niż cztery (4:2). Wygrana przyszła jednak za cenę, która dała o sobie znać dopiero po spotkaniu.
Jak pisze Śląsk Wrocław w najświeższym komunikacie, "podczas ostatnich minut spotkania kapitan wrocławian ucierpiał w jednym ze starć boiskowych. Zdołał dograć mecz do końca, nie zgłaszając urazu w trakcie i po spotkaniu, jednak podczas powrotu do Wrocławia skarżył się dolegliwości jamy brzusznej i pod opieką klubowego lekarza oraz fizjoterapeutów został przewieziony na Szpitalny Oddział Ratunkowy".
Po przeprowadzeniu pełnej diagnostyki okazało się, że Petr Schwarz musi pilnie przejść operację "otwarcia jamy brzusznej w trybie ostrym. Petr przebywa obecnie w szpitalu, będziemy informować o jego stanie zdrowia w kolejnych komunikatach" – kończy komunikat Śląsk.
Nawet nie znając szczegółów urazu można uznać, że piłkarz wypadnie z gry na kilka tygodni, bo tyle dochodzi się do zdrowia, po otwarciu jamy brzusznej. To szczególnie bolesna strata dla Wojskowych, którzy tracą kapitana na finiszu walki o pozostanie w Ekstraklasie.