Przedstawiciele RTS-u nie mają czasu do stracenia, gdyż okno transferowe w Ekstraklasie zamyka się już 8 września. W piątek wirtualnie z kibicami przywitał się Senegalczyk Meissa Ba, ale włodarze klubu intensywnie pracują nad sprowadzeniem także Andiego Zequiriego, który nie ma stałego miejsca w składzie KRC Genk. Co więcej, Widzew może zapłacić za napastnika niemal trzy miliony euro, zbliżając się do rekordu naszych rozgrywek. Dotychczas najwięcej na zawodnika wydała Legia Warszawa, pozyskując Miletę Rajovicia za dokładnie trzy miliony euro.
26-letni zawodnik do Genk trafił w 2023 roku z Brighton za 2,8 mln euro. Przez dwa sezony rozegrał w zespole 32 ligowe mecze, strzelając siedem goli. Zdobył również po jednej bramce w Pucharze Belgii i Lidze Konferencji. Poprzedni sezon spędził jednak w innej belgijskiej ekipie, Standardzie Liege, gdzie w 26 spotkaniach zanotował dziesięć goli i trzy asysty.
Wszechstronny atakujący może zajmować różne pozycje w ofensywie i z pewnością ma szansę stać się ważnym ogniwem linii ataku Widzewa. Warto dodać, że przez dwa lata Szwajcar występował także w młodzieżowych drużynach Juventusu. Zeqiri wystąpił w 16 meczach reprezentacji swojego kraju, strzelając jednego gola. Skuteczniejszy był w drużynach młodzieżowych, gdzie na listę strzelców wpisywał się 16-krotnie.
