Więcej

Lechia Gdańsk poleciała na dziesięciodniowe zgrupowanie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich

Lechia Gdańsk poleciała na dziesięciodniowe zgrupowanie do Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Lechia Gdańsk poleciała na dziesięciodniowe zgrupowanie do Zjednoczonych Emiratów ArabskichČTK / imago sportfotodienst / MATEUSZ SLODKOWSKI / CYFRASPORT
Piłkarze zajmującej 17. miejsce w ekstraklasie Lechii Gdańsk, wbrew wcześniejszym ustaleniom, udali się do Al Ain, gdzie spędzą 10 dni i zagrają jeden sparing. Do Zjednoczonych Emiratów Arabskich nie pojechał przebywający na zgrupowaniu reprezentacji Szkocji trener John Carver.

"W poniedziałek 17 marca Lechia Gdańsk rozpoczęła dziesięciodniowe zgrupowanie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Biało-Zieloni w Al Ain spędzą przerwę na mecze reprezentacyjne, przygotowując się do dalszej części sezonu. Gospodarzem obozu jest Al-Ain FC – aktualny Mistrz Azji i uczestnik nadchodzących Klubowych Mistrzostw Świata FIFA" – przekazano w oficjalnym klubowym komunikacie.

Jednocześnie poinformowano, że podczas pobytu w ZEA biało-zieloni rozegrają mecz sparingowy. "Serdecznie dziękujemy Al-Ain FC za zaproszenie i za gościnność!" – podkreślono.

Z tego przekazu nie wynika jednak wprost, kto pokrywa koszty zgrupowania, czyli przelot oraz pobyt na miejscu.

Od początku sezonu Lechia ma ogromne problemy finansowe. W tym roku Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN dwa razy zawiesiła jej licencję, utrzymany w mocy jest zakaz transferowy. Doszło do kuriozalnej sytuacji, że lutową ratę transferową do Ruchu Chorzów za przejście Tomasza Wójtowicza opłacił nie gdański klub, a Ekstraklasa SA – w ramach pożyczki dla Lechii.

O wyjeździe do ZEA zawodnicy oraz trenerzy Lechii mieli się jednak dowiedzieć dopiero w piątek wieczorem po przegranym w Radomiu 1:2 spotkaniu z Radomiakiem. Zgodnie z wcześniejszym harmonogramem drużyna miała wrócić do treningów w czwartek, zatem niektórzy piłkarze zaplanowali sobie krótkie urlopowe wypady, czy też wyjazdy do domu.

Zresztą indagowany na pomeczowej konferencji o najbliższe plany klubu trener Carver, który przerwę w ligowych rozgrywkach, akurat zgodnie z ustaleniami, spędzi z reprezentacją Szkocji, w ogóle nie wspomniał o wyjeździe na Półwysep Arabski.

"W tym momencie wolałbym nie wyjeżdżać, ale jestem lojalną osobą wobec reprezentacji Szkocji i nie mogę zostawić jej głównego trenera. Kiedy przychodziłem do Gdańska, to od razu powiedziałem, jak dobry mam sztab. Program na następne dwa tygodnie mamy zaplanowany i wiemy, co będziemy robić. O nic się nie obawiam, wiem jakich ludzi mam wokół siebie i jestem pewien, że wykonają odpowiednią pracę. To będzie fundament na kolejnych dziewięć meczów" – stwierdził angielski szkoleniowiec w Radomiu.

Gdański klub nie podał także imiennej listy zawodników, zatem nie wiadomo, kto ostatecznie wyjechał na zgrupowanie. W sumie miało się udać 22 graczy.

Nie jest tylko tajemnicą, że w tym gronie nie ma powołanych do młodzieżowej reprezentacji Ukrainy Bohdana Wjunnyka, Maksyma Chłania oraz Antona Carenki. Trudno natomiast powiedzieć, czy zabrano kontuzjowanych Miłosza Kałahura i Iwana Żelizko.

Na tym nie koniec znaków zapytania. W przewidzianym na piątek meczu kontrolnym biało-zieloni wcale nie mają zmierzyć się z pierwszą ekipą tylko z rezerwami Al-Ain FC. Gdańszczan poprowadzi asystent Carvera Radosław Bella.

Lechiści przegrali cztery ostatnie ligowe spotkania i z dorobkiem 21 punktów plasują się na przedostatniej 17. pozycji. W pierwszym meczu po przerwie na reprezentację w sobotę 29 marca podejmą mistrza Polski Jagiellonię Białystok.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen