Sobota to dzień pierwszych oficjalnych meczów sparingowych w okresie przygotowawczym PKO BP Ekstraklasy 2025/26. W Książenicach spotkały się Legia Warszawa pod wodzą nowego trenera, a także beniaminek piłkarskiej elity, Wisła Płock.
Pierwszą bramkę już po dwóch minutach zdobył dla płocczan Sebastian Strózik, ale Wojskowi zdołali odpowiedzieć bardzo sprawnie. W 6. minucie szybki atak Legii pozwolił Migouelowi Alfareli zapewnić wyrównanie. Po półgodzinie Wojskowi trafili ponownie, lecz gol nie został uznany (kontakt z ręką). Udało im się wreszcie objąć prowadzenie przed przerwą, gry na 2:1 strzelił Rafał Augustyniak.
Na drugą połowę wybiegł zdecydowanie bardziej eksperymentalny skład Wojskowych: Mendes-Dudziński - Kun, Barcia, Ziółkowski, Burch - Urbański, Mozie, Goncalves - Szczepaniak, Gual, Zbróg. Nafciarze, również w odmienionym składzie, szybko zdołali zmienić dynamikę spotkania, zdobywając kolejne gole w 49. i 62. minucie (kolejno Piotr Krawczyk i Jorge Jimenez z dystansu) i mimo kolejnych zmian w składzie Legii nie udało się straty odrobić.