Przygotowania do nowego sezonu w Poznaniu wyglądają na nieźle skoordynowane. Fakt, przecieki do mediów nie ustają, ale przynajmniej Kolejorz ma się czym pochwalić. Właśnie podpisał umowę z trzecim nowym zawodnikiem tego lata i na pewno na tym nie poprzestanie.
Leo Bengtsson z Arisu Limassol ma wzmocnić lewe skrzydło, a kto oglądał grę Bryana Fiabemy, ten przyzna, że na tej pozycji świeża krew się przyda. Szwed związał się z Wielkopolanami umową na trzy sezony, czwarty jest w opcji.
Flashscore dziś wycenia 27-latka na prawie równy milion euro, ale nieoficjalne doniesienia sugerują, że Lech pozyskał go poniżej tej wyceny. Aris był dla Bengtssona pierwszym zagranicznym klubem w karierze i w każdym z trzech sezonów był podstawowym piłkarzem, notując w sumie 22 gole.
"To zawodnik posiadający doświadczenie z gry o najwyższe cele, dwukrotnie zdobywał mistrzostwo kraju, stanowił ważny punkt swoich byłych druzyn. Nominalnie występuje na pozycji lewoskrzydłowego, ale może grać również po drugiej stronie boiska. Cechuje go szybkość i skuteczność w pojedynkach z przeciwnikami, a także stojąca na dobrym poziomie finalizacja. Poprzednie zespoły Leo preferowały podobny styl gry i ustawienie do naszego, a w ostatnich tygodniach przebywał on z Arisem na obozie przygotowawczym do nadchodzącego sezonu. Liczymy na to, że oba te czynniki usprawnią proces jego aklimatyzacji w Lechu" – opisuje nowego zawodnika dyrektor sportowy klubu, Tomasz Rząsa.
Reca będzie czy nie będzie?
Jak potwierdził Kolejorz, Bengtsson przyjechał do Poznania w środę. Dokładnie na to wskazywały nieoficjalne doniesienia, a Piotr Koźmiński przekonywał, że dziś do Wielkopolski miał dotrzeć również Arkadiusz Reca. Po ośmiu sezonach spędzonych we Włoszech piłkarz jest wolny od kontraktu i miał związać się z Lechem umową już jutro.
Jednak wieczorem znany z kontaktów w Lechu Dawid Dobrasz przekazał na Meczyki.pl, że do transferu ostatecznie nie dojdzie. Na przeszkodzie stanęły testy medyczne prowadzone w czwartek w Poznaniu. Nie wszystkie parametry zawodnika okazały się satysfakcjonujące, dlatego Kolejorz ma zrezygnować z piłkarza.