Po prawie pięciu latach w Turcji (Kayserispor i Ankaraspor) oraz roku w greckim Volosie Levent Gulen zadomawia się w Polsce. W minionym sezonie reprezentował barwy Miedzi Legnica, gdzie okazał się istotnym zawodnikiem i zaliczył w sumie 27 meczów ligowych.
Kontrakt wygasł po spadku legniczan z PKO BP Ekstraklasy, ale sam zawodnik spadku nie odczuje. Podpisał właśnie roczną umowę z Łódzkim KS, do tego z opcją pozostania w klubie na – jak mają nadzieję przy al. Unii – kolejny sezon w Ekstraklasie.
Gulen to Szwajcar o tureckich korzeniach, który w dorosłą piłkę wchodził jako zawodnik Grasshoppers z Zurychu. Jeszcze jako nastolatek został wypożyczony do Kayserisporu i właśnie z tymi dwoma klubami był związany najdłużej, aż do 2020 roku. Wówczas zaczęły się właśnie roczne występy w Ankarasporze, Volos, Miedzi, a teraz również w Łodzi. A może tym razem będzie lepiej?
Uważany za solidnego ligowca 29-letni obrońca ma już ponad 200 meczów w dorosłej karierze, choć trudno uznać ją za imponującą, biorąc pod uwagę jego perspektywy jako zawodnika młodzieżowego. Wówczas pojawiał się w juniorskiej reprezentacji Szwajcarii i wróżono mu grę w większych klubach niż ten, w którym przyjdzie mu kończyć 30 lat u startu rundy wiosennej.