Szlagierem 11. kolejki piłkarskiej ekstraklasy będzie niedzielny mecz lidera Górnika Zabrze z Legią Warszawa. To ligowy klasyk. Ciekawie zapowiada się również - wcześniej tego dnia - spotkanie w Białymstoku, gdzie czwarta Jagiellonia podejmie trzecią Koronę Kielce.
Cztery drużyny reprezentujące Polskę w europejskich pucharach - Legia, Jagiellonia, Lech Poznań i Raków Częstochowa - rozpoczynają w czwartkowy wieczór udział w fazie zasadniczej Ligi Konferencji, dlatego ich mecze w krajowej ekstraklasie odbędą się w niedzielę. I właśnie tego dnia szykują się największe emocje w 11. kolejce.
Na pierwszy plan wysuwa się mecz w Zabrzu, gdzie o godz. 20.15 - w ligowym klasyku - niespodziewany lider Górnik podejmie Legię. Gospodarze w dziesięciu kolejkach zdobyli 19 punktów, a szósta obecnie stołeczna drużyna - 15, ale ma spotkanie zaległe.
To nie tylko ważny mecz dla układu w czołówce tabeli, ale również starcie dwóch bardzo utytułowanych klubów. Legioniści 15 razy wywalczyli mistrzostwo Polski (po raz ostatni w 2021 roku), natomiast zabrzanie - 14, ale na tytuł czekają już od 1988 roku.
Oprócz Górnika jedną z rewelacji tego sezonu jest Korona. Trzecia obecnie w tabeli drużyna 64-letniego trenera Jacka Zielińskiego, która z ostatnich ośmiu ligowych meczów wygrała pięć i trzy zremisowała (odniosła również zwycięstwo w 1. rundzie Pucharu Polski) zagra na wyjeździe z czwartą Jagiellonią.
Oba zespoły zgromadziły po 18 pkt, ale drużyna Adriana Siemieńca ma mecz zaległy. Początek starcia w Białymstoku o godz. 12.15.
W innych niedzielnych spotkaniach wicemistrz Raków Częstochowa podejmie o 14.45 Motor Lublin, a GKS Katowice zmierzy się o 17.30 z mistrzem Lechem.
Najbliższa seria gier rozpocznie się piątkowymi meczami ostatniej w tabeli Lechii Gdańsk z Wisłą Płock oraz Pogoni Szczecin z przedostatnim Piastem Gliwice, który ma jednak aż dwa mecze zaległe.
Na ławce trenerskiej "Portowców" zadebiutuje Duńczyk Thomas Thomasberg, do niedawna szkoleniowiec FC Midtjylland, z którym w sezonie 2023/24 wywalczył mistrzostwo Danii, a w kolejnym - wicemistrzostwo.
"To może nam utrudnić przygotowania do meczu z Pogonią, bo generalnie więcej wiadomo o rywalu, gdy prowadzi go ten sam trener. A w przeciwnej sytuacji nie można być do końca pewnym, co się zmieni. Znam Thomasa i muszę przewidzieć, co może zrobić, biorąc pod uwagę to, jak pracował z poprzednimi drużynami" – przyznał szkoleniowiec Piasta Max Moelder.
Jedenasta kolejka zakończy się w niedzielę, z uwagi na zbliżające się zgrupowania i mecze drużyn narodowych w eliminacjach mistrzostw świata.