Lista ubytków stawia znak zapytania nad siłą kadry
Z rywalizacją może być jednak różnie, bo w porównaniu ze składem z poprzedniego sezonu zaszło dość sporo zmian, zwłaszcza ubytków. Najbardziej znaczącym uszczupleniem kadry Motoru jest niewątpliwie odejście słowackiego napastnika Samuela Mraza, najskuteczniejszego dotąd w zespole. Słowak wybrał ofertę biorącego udział w eliminacjach Ligi Mistrzów szwajcarskiego Servette FC.
Ponadto z Lublinem pożegnali się dwaj inni napastnicy, Kacper Wełniak i Jean-Kevin Augustin, a także dotychczasowy kapitan Piotr Ceglarz. Nowy piłkarz Ruchu przez ostatnie sześć lat grał w Motorze, uczestnicząc w kolejnych awansach od trzeciej ligi do ekstraklasy. Odeszli także Kacper Rosa, Kaan Caliskaner, Marcel Gąsior, Antonio Sefer, Kamil Kruk i Igor Bartnik.
Jeszcze w trakcie wiosennej części rozgrywek o rok przedłużono kontrakty z innymi zawodnikami: Michałem Królem, Mathieu Scaletem, Filipem Wójcikiem, Pawłem Stolarskim, Holendrem Bradlym van Hoevenem, Bartoszem Wolskim i Arkadiuszem Najemskim, natomiast młodzieżowy reprezentant kraju Filip Luberecki z Motorem związany już jest do końca 2027 roku.
Ile wniosą nowo pozyskani piłkarze?
Dopiero w trakcie okresu przygotowawczego pozyskano 25-letniego napastnika Karola Czubaka, najlepszego strzelca w historii Arki Gdynia, przez ostatnie pół roku występującego w belgijskim KV Kortrijk.
Nowymi zawodnikami są też 23-letni pomocnicy: Kacper Karasek, który w poprzednim sezonie zdobył 12 goli dla bieniaminka Ekstraklasy, Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, a także reprezentant Kosowa Florian Haxha, uczący się piłkarskiego rzemiosła w Niemczech. Pojawił się też doświadczony, mający za sobą wiele spotkań w ligach portugalskiej i belgijskiej 30-letni zawodnik środka pola Portugalczyk Ivo Rodrigues.
Na tydzień przed inauguracją ligi klub poinformował o zatrudnieniu trzech młodych, perspektywicznych piłkarzy: Kacpra Szymanka, Paskala Meyera i Kacpra Plichty, którzy związali się z Motorem dwuletnimi kontraktami.
20-letni Szymanek to pomocnik i wychowanek Wisły Puławy, w której jako 16-latek zadebiutował w pierwszym zespole seniorów, wówczas grającym w trzeciej lidze. W minionym sezonie w barwach macierzystego klubu wystąpił w 30 spotkaniach drugoligowych, zdobywając 7 goli.
Jego rówieśnikiem jest urodzony w Tarnowie obrońca Meyer, który piłkarską edukację odbywał dotąd w Niemczech. Do 16. roku życia był zawodnikiem Niendorfer TSV, skąd przeszedł do Holstein Kilonia. W rezerwach tego klubu w minionym sezonie rozegrał 30 spotkań, w których strzelił 4 bramki. 18-letni Plichta, napastnik, jest wychowankiem Stali Rzeszów, w której na zapleczu ekstraklasy rozegrał w poprzednim sezonie osiem spotkań.
Jak się sprawdzi "Motorowy charakter"?
Po odejściu Ceglarza funkcję kapitana objął Bartosz Wolski, a w pięcioosobowej radzie drużyny znaleźli się ponadto Michał Król, Ivan Brkić, Jakub Łabojko i Sergi Samper. Król ma najdłuższy staż w Motorze, bo zaczynał jeszcze jako trzynastolatek w grupach młodzieżowych, a po okresie gry poza Lublinem, wrócił tu po awansie do drugiej ligi w 2020 roku i z pierwszą drużyną przeszedł drogę do Ekstraklasy.
"Nasza drużyna ma kilku liderów. Kapitan jest zawsze ważną postacią, pełni bardzo ważną rolę, ale na boisku potrzeba więcej niż jednego lidera" - podkreślił 25-latek, wychowanek podlubelskiego Granitu Bychawa.
Mówiąc zaś o zespołowych dążeniach zaznacza, iż wewnętrznym celem jest zrobić jeszcze lepszy wynik niż w poprzednim sezonie. "Myślę, że jest to do zrobienia. Już nie raz pokazaliśmy, że nie ma rzeczy niemożliwych" - dodał.
Trener Stolarski zwrócił uwagę, iż w trakcie zgrupowania w Sochocinie ważna była praca nad zbudowaniem relacji w drużynie w postaci "Motorowego charakteru", który w najbliższych pięciu miesięcach ma ich nieść.
"Przed nami długa runda, która kończy się dopiero w grudniu. Będziemy potrzebowali wzajemnego wsparcia w różnych momentach tej rundy. Czeka nas maraton wzlotów i upadków, pięknych i cięższych chwil. Mam nadzieję, że wyjdziemy z tej batalii zwycięsko" - powiedział 32-letni szkoleniowiec, najmłodszy z trenerów ekstraklasy.
Przed nowym sezonem jego podopieczni rozegrali cztery mecze kontrolne, wygrywając z pierwszoligowym Zniczem Pruszków 3:0 i ekstraklasową Lechią Gdańsk 5:3 oraz remisując z rumuńskim Dinamem Bukareszt 3:3 i Wisłą Płock 2:2. Te trzy ostatnie spotkania grano systemem czterech kwart po 30 minut.
Podtrzymać pozytywny trend na 75-lecie
Motor jeszcze we wrześniu 2022 roku zamykał drugoligową tabelę (trzeci poziom rozgrywkowy), z roku na rok awansował najpierw do pierwszej ligi, potem do ekstraklasy, a w niej nie spełniał wieszczonej przez licznych fachowców roli dostarczyciela punktów i jednego z głównych kandydatów do spadku.

Jednym z elementów jubileuszowych obchodów przypadającego w tym roku 75-lecia klubu są nowe koszulki, w jakich występować będzie pierwsza drużyna. Podstawowym kolorem koszulki domowej jest żółty z haftowanym emblematem jubileuszowym, a z tyłu pod kołnierzykiem umieszczony został napis "Motor Lublin. Rycerze Koziego Grodu". Natomiast koszulka wyjazdowa w ciemnoniebieskiej kolorystyce nawiązuje do nowej historii klubu, a z tyłu widnieje hasło "Motor United", będący symbolem jedności drużyny i kibiców.
Bardzo dobra (zawsze powyżej 10 tysięcy) frekwencja na Motor Lublin Arenie w poprzedniej edycji rozgrywek sprawiła, iż zmniejszono sektor gości, który częściej świecił pustkami. Po zmianie będzie liczył regulaminowe 5 procent pojemności stadionu, czyli 785 miejsc. Tym samym miejscowi kibice będą mieli 387 dodatkowych fotelików do wzięcia.
Nową edycję rozgrywek ekstraklasy piłkarze Motoru zainaugurują przed własną publicznością w niedzielę 20 lipca o godz. 17:30 podejmując beniaminka, Arkę Gdynia. Komplet publiczności w tym meczu jest pewny, do poniedziałkowego wieczora udało się sprzedać 12 tys. biletów.