Telewizja Digi Sport zauważa, że choć w dalszym ciągu szkoleniowcem rumuńskiej reprezentacji jest Mircea Lucescu, to kierowany przez niego zespół odbiega formą od drużyny narodowej, którą w latach 2022-2024, którą prowadził „Edi”.
Rozstający się z warszawską Legią Iordanescu w zeszłorocznych mistrzostwach Europy w Niemczech z reprezentacją "Trójkolorowych" wyszedł z grupy turnieju, co było nienotowanym od lat sukcesem rumuńskiego futbolu.
Digi Sport oraz "Gazeta Sporturilor" twierdzą, że właśnie dobre wyniki rumuńskiej kadry zwróciły na "Ediego" uwagę władz Legii, która w czerwcu sprowadziła go do siebie licząc na wyniki w ekstraklasie oraz w Lidze Konferencji. Te jednak, jak dodają, były znikome.
Bukareszteński portal Mediafax zauważa, że trwająca krótko, bo zaledwie 137 dni, praca Iordanescu w Warszawie zakończyła się zdobyciem przez rumuńskiego trenera z ekipą Legii zaledwie jednego trofeum – Superpucharu Polski.
Dziennikarze z Rumunii twierdzą, że pomimo początkowo dobrego okresu "Ediego" w Legii jeszcze przed rozpoczęciem nowego sezonu rozpoczęły się tarcia pomiędzy Iordanescu a kierownictwem stołecznego klubu. Dotyczyły one m.in. narzekań Rumuna na brak wzmocnień w zespole przed rozgrywkami 2025/26.

Innym problemem, zdaniem "Gazety Sporturilor", mogło być rzekome wynoszenie na zewnątrz przez szkoleniowca informacji o sytuacji w klubie i przekazywanie ich rumuńskim mediom. Dotyczyły one m.in. trudności w pracy z zespołem warszawskiej Legii.
"Później było już coraz gorzej. Legia straciła rytm i odpadła z Ligi Europy. Wczoraj została wyeliminowana po porażce z Pogonią Szczecin z Pucharu Polski, a jej 10. pozycja w tabeli ekstraklasy jest odległa od oczekiwań zarówno sportowego otoczenia trenera, jak i samego Iordanescu" – oceniła Digi Sport.

Stacja zauważa, że "Edi", który jest dziś najpoważniejszym kandydatem do objęcia sterów reprezentacji Rumunii, ma świadomość osobistej porażki w Warszawie.
"To Iordanescu podjął decyzję o rezygnacji po słabych wynikach swojego zespołu. W 23 meczach na ławce Legii Rumun odnotował 12 zwycięstw, 6 remisów oraz 7 porażek" – podsumowała bukareszteńska telewizja.
