Nocą z 1 na 2 grudnia odszedł Lucjan Antoni Brychczy, legendarny zawodnik, trener i działacz Legii Warszawa. Informację podał w mediach społecznościowych jego wnuk, Michał Brychczy. Przyczyną śmierci było zapalenie płuc.
W stołecznym klubie Brychczy spędził 19 sezonów aż do zakończenia kariery. Rozegrał w tym czasie 452 mecze, zdobywając 226 bramek (z czego 182 w lidze). Był także 58-krotnym reprezentantem Polski, reprezentując nasz kraj podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rzymie i mając ogromny udział w zwycięstwie nad ZSRR z 1957 roku.
Popularnie nazywany Kici (od węgierskiego kicsi, czyli mały) zawodnik miał tylko 166 cm wzrostu, a mimo to budził postrach na boisku, wygrywając tytuł króla strzelców trzykrotnie, a czterokrotnie świętując tytuł mistrzowski z Legią Warszawa.
Od rozpoczęcia kariery w stołecznym klubie Brychczy spędził z Legią już całe swoje życie, prowadząc drużyny Wojskowych po zakończeniu kariery piłkarskiej. Po raz ostatni jako trener pracował jeszcze w 2004 roku, a dekadę później, w wieku 80 lat, został honorowym prezesem klubu.
Jego imię nosi południowa trybuna przebudowanego stadionu przy Łazienkowskiej, Brychczy jest także patronem jednego z boisk na warszawskiej Ochocie i bohaterem murali na ścianach Stolicy.