Początkowo Lech Poznań zaprzeczał nieoficjalnym informacjom, ale okazało się, że szykował niespodziankę dla kibiców. Ujawniono ją w przerwie spotkania z Widzewem w piątek.
Kolejorz zdecydował się wykupić z Feyenoordu Rotterdam Patrika Walemarka, który miał być wypożyczony do końca sezonu. Kolejorz nie zdradza kwoty, natomiast nieoficjalnie mówi się o kwocie 1,8 mln euro (dziś ok. 7,6 mln zł).
Zawodnik wyceniany obecnie na 2,4 mln euro przez Flashscore był jedną z wiodących postaci w ekipie Kolejorza jesienią w 11 meczach notując cztery gole i asystę. Ten dorobek będzie miał okazję powiększać latami, ponieważ podpisał umowę do końca sezonu 2028/29.
Nasz skrzydłowy świetnie wkomponował się do naszej drużyny, jest wartością dodaną i daje na murawie jakość, jakiej oczekiwaliśmy. Jest szybki, ma swobodę dryblingu, potrafi oddać też mocny strzał. To wciąż młody piłkarz, który ma ogromny potencjał i liczymy, że nadal będzie się rozwijać - mówi dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.
