O zmianach własnościowych w Pogoni Szczecin mówi się od dawna – Jarosław Mroczek chce oddać klub w dobre ręce, ale dotąd rozmowy nie przyniosły efektów. W ostatnich dniach Radosław Majdan uchylił rąbka tajemnicy w programie Przegląd Ligowy, wskazując na nadchodzące szybko zmiany. Dziś Piotr Koźmiński z Goal.pl zarysował prawdopodobnych uczestników tych zmian.
Kontrolny pakiet akcji miałby trafić do kanadyjskiego przedsiębiorcy z branży finansów i nieruchomości Alexa Haditaghiego. Ten chciałby zlecić prowadzenie Pogoni tureckiemu działaczowi Tanowi Keslerowi, który w październiku pożegnał się z posadą wiceprezesa angielskiego Hull City. Jarosław Mroczek mógłby pozostać w klubie w roli honorowej, ale już nie jako rozdający karty.
Jeśli dojdzie do porozumienia, Haditaghi ma wyłożyć 20 milionów euro (dziś ok. 85 mln zł) i inwestować w drużynę już od styczniowego okienka transferowego. Nie zamierza za to ingerować w sztab szkoleniowy, przynajmniej w najbliższej przyszłości.
Celem krótkoterminowym ma być powrót do walki o ligowe podium (przed ostatnimi meczami roku Pogoń ma 8 pkt straty) oraz dalsza rywalizacja o Puchar Polski, by zapewnić Portowcom powrót do Europy już latem 2025.
Według informacji Majdana i Koźmińskiego do rozstrzygnięć ma dojść już w najbliższych dniach.