Więcej

Powrót po dwóch latach. Wisła Płock pokonała Miedź i zagra w PKO BP Ekstraklasie

Wisła Płock pokonała Miedź Legnica i w przyszłym sezonie zagra w PKO BP Ekstraklasie
Wisła Płock pokonała Miedź Legnica i w przyszłym sezonie zagra w PKO BP EkstraklasiePAP/Marian Zubrzycki
Wisła Płock pokonała w meczu barażowym Miedź Legnica 2:0 i tym samym została trzecim beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy, dołączając do Arki Gdynia i Bruk-Betu Nieciecza. Dla "Nafciarzy" oznacza to powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej po dwóch latach nieobceności.

Pierwszy kwadrans spotkania rozgrywanego w Płocku to znaczna przewaga gości, którzy regularnie przedostawali się pod pole karne rywali. Defensywa drużyny Mariusza Misiury zdołała jednak oddalić zagrożenie, a następnie przejęła inicjatywę. 

W 17. minucie po serii ataków precyzyjne dośrodkowanie w pole karne posłał Iban Salvador, głową celnie uderzył Marcus Haglind-Sangre, ale Jakub Wrąbel popisał się refleksem. Następnie przed szansą stanął sam Gwinejczyk, jednak tym razem strzał okazał się niecelny. Były gracz Miedzi wciąż sprawiał przeciwnikom mnóstwo problemów, ale jego kolegom brakowało skuteczności. Doskonałą szansę zmarnował choćby Dani Pacheco, którego uderzenie zostało zablokowane tuż przed linią bramkową.

Następnie tempo rywalizacji nieco spadło, obie drużyny nie chciały podejmować zbyt dużego ryzyka. Dodatkowo w ich poczynania wkradało się sporo agresji, sędzia Wojciech Myć musiał często sięgać po gwizdek, pokazując żółte kartki Babacarowi Diallo i Bartoszowi Borowskiemu.

Wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się bezbramkowo, ale w ostatniej akcji po indywidualnym rajdzie Jorge Jimeneza w szesnastce sfaulował Kamil Drygas. Arbiter po analizie VAR przyznał gospodarzom rzut karny, a jedenastkę na gola zamienił kapitan Łukasz Sekulski.

Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego po zmianie stron natychmiast ruszyli do odrabiania strat, jednak obrona Wisły była na to przygotowana. Koncentracją wykazywał się również bramkarz Bartłomiej Gradecki.

Zaangażowanie w ataku narażało ich także na kontry. Po jednym z takich szybkich wypadów tuż przed upływem godziny gry prowadzenie zespołu z Płocka podwyższył Jorge Jimenez. Wkrótce pogrążyć rywali mógł jeszcze Sekulski, ale tym razem jego strzał przeleciał obok słupka.

Miedź nie zamierzała się jednak poddawać, a świetnej szansy na gola kontaktowego nie wykorzystał Benedikt Mioc. Z dystansu uderzał także Mateusz Grudziński, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.

Wymiana ciosów trwała. W 79. minucie do wykonania rzutu wolnego podszedł Pacheco. Uderzenie Hiszpana minęło mur, ale ostatecznie odbiło się od słupka.

Ostatnie minuty spotkania to napór gości, którzy w tym czasie zmarnowali kilka dogodnych okazji. W poprzeczkę trafił m.in. rezerwowy Gustav Engvall. Po drugiej stronie boiska w sytuacji sam na sam pojedynek z bramkarzem przegrał Jakub Szymański.

Statystyki meczu
Statystyki meczuFlashscore

W doliczonym czasie za uderzenie Salvadora w twarz czerwoną kartkę zobaczył jeszcze Wojciech Hajda. Chwilę później po ostatnim gwizdku stadion wpadł w prawdziwą euforię. Wynik 2:0 oznaczał bowiem, że Wisła Płock w przyszłym sezonie zagra w PKO BP Ekstraklasie, z kolei Miedź znów spędzi ją w Betclic 1. Lidze.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen