Więcej

Stal i Górnik bez polotu, bez jakości i bez bramek – remis kończy 29. kolejkę Ekstraklasy

Stal i Górnik bez polotu, bez jakości i bez bramek – remis kończy 29. kolejkę Ekstraklasy
Stal i Górnik bez polotu, bez jakości i bez bramek – remis kończy 29. kolejkę EkstraklasyPressFocus / ddp USA / Profimedia
Przed odejściem Jana Urbana Górnik miał co najmniej jedną dobrą połowę. W Mielcu żadna nie oczarowała i nawet w dziesięciu Stal mogła wygrać. A że tego nie zrobiła, spotkanie świeżych trenerów Djordjevicia i Gierczaka kończy się remisem, o którym do jutra zdążymy zapomnieć.

Do meczu zamykającego 29. kolejkę PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze przystępował po trzech z rzędu porażkach 1:2, choć w dwóch meczach obejmował prowadzenie. Rozczarowująco słaba seria skończyła się zwolnieniem Jana Urbana z pozycji trenera, ale Stal Mielec mogła powiedzieć gościom „potrzymajcie nam piwo”. W tym sezonie mają już trzeciego szkoleniowca, a z 10 ostatnich meczów wygrali jeden, jeszcze w lutym, zsuwając się na samo dno tabeli.

Sprawdź szczegóły meczu Stal Mielec – Górnik Zabrze

Składy i noty za mecz Stal - Górnik
Składy i noty za mecz Stal - GórnikFlashscore

Górnik lepszy do przerwy, choć nie imponujący

Wskazanie faworyta nie wymagało spoglądania w tabelę – Trójkolorowi zaczęli zdecydowanie lepiej i tylko brak precyzji w ostatniej tercji sprawiał, że przez 10 minut nic nie udało się stworzyć. Przełamanie zapewnił Lukas Podolski, podając do wychodzącego Taofeeka Ismaheela, który strzałem szukał dalszego słupka. Nie trafił w bramkę. Na kolejny gorętszy moment czekaliśmy aż do rzutu wolnego po 20 minutach meczu. Egzekutorem był oczywiście Podolski, a jego potężne uderzenie sprawiło problemy Mądrzykowi, który okiełznał wyślizgującą się piłkę na raty.

Ten moment rozpoczął kwadrans znacząco lepszej gry Stali Mielec, z którego nic jednak nie wynikało. Okres zwieńczyła akcja zabrzan z 35. minuty, gdy wślizg Luki Zahovicia powinien był otworzyć wynik, gdyby lepiej trącił piłkę. Słoweniec w 38. minucie mógł się poprawić, gdy nieoczekiwanie doszedł do piłki przed bramką, ale posłał futbolówkę nad poprzeczką. Mielczanie nie mieli do przerwy prawie nic z gry, a mogło być jeszcze gorzej, bowiem w ostatnich sekundach Ivan Cavaleiro nastąpił na Achillesa Dominikowi Sarapacie i VAR analizował czerwoną kartkę. Ostatecznie Tomasz Musiał pokazał tylko żółtą.

Nawet osłabiona Stal nie ustępowała Górnikowi

Powrót z szatni przyniósł odwrócenie ról – to Stal naciskała i już po minucie miała okazję Dadoka lepszą niż całe pierwsze 45 minut. Tyle że przestrzelił. Później jeszcze dwie próby Wolsztyńskiego i choć były słabe, to dało się zapomnieć, że Górnik miał jakiekolwiek sytuacje w pierwszej połowie – tak blado wyglądali przyjezdni. Tuż po kwadransie drugiej połowy Pyry Hannola uderzył wyjątkowo jadowicie z 19 metrów, piłka odbiła się od Janickiego i tylko znakomita interwencja Majchrowicza uratowała zabrzan.

W trzecim już okienku zmian trener Ivan Djurdjević wprowadził Macieja Domańskiego (za kontuzjowanego Cavaleiro) i Ravve Assayaga, co dało niemal natychmiastowy efekt. Rzut wolny na niecałe 20 minut przed końcem skończył się zgraniem Matrasa do Guillaumiera, który wpakował piłkę do siatki. Feta nie trwała długo, chorągiewkę liniowego potwierdził VAR – Matras spalił. Było tak blisko, a po chwili dobry wynik oddalił się gwałtownie, gdy za drugą żółtą kartkę wyleciał Piotr Wlazło.

Kto liczył na szybkie ataki Trójkolorowych, musiał obejść się smakiem. Dopiero na pięć minut przed końcem Ismaheel upolował boczną siatkę, a moment później Lukas Ambros z wolnego trafił wprost w rękawice Mądrzyka. Znacznie bliżej gola było po drugiej stronie, gdzie czas doliczony rozpoczął się od celnej główki Guillaumiera, a skończył gwizdami widowni – goli nie było.

Statystyki po meczu Stal Mielec - Górnik Zabrze
Statystyki po meczu Stal Mielec - Górnik ZabrzeFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen