Drużyna Korony triumfowała w niedzielę w Łodzi po golach Hiszpana Antonina Cortesa (17. min), Cypryjczyka Kostasa Sotiriou (35. min, głową) oraz Chowata Stjepana Davidovicia (58. min). Honorową bramkę dla łodzian zdobył Albańczyk Juljan Shehu (49. min).
Kielczanie przerwali w Łodzi złą pasę, trwającą od końcówki września.
"Bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Przyszło w odpowiednim momencie, bo byliśmy po pięciu meczach bez wygranej. Choć nasza gra nie wyglądała najgorzej, to efekty punktowe były znikome. Dlatego ten mecz w Łodzi był dziś tak ważny. Mam nadzieję, że ta wygrana da nam kopa przed ostatnimi meczami w tym roku" - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Zieliński.
Trener Korony ocenił, że zwycięstwo jego zespołu w Łodzi było zasłużone. Wskazał, że kluczem do sukcesu była mądra gra i realizacja planu taktycznego, co – jak mówił – nie pozwoliło napędzić się Widzewowi.
"Dwie zdobyte przez nas bramki ustawiły mecz. Drzemka na początku drugiej połowy podgrzała atmosferę. Szybko jednak odpowiedzieliśmy golem, wróciliśmy do ustawień fabrycznych i końcówka przebiegała pod nasze dyktando" – podkreślił.
Dużo gorsze nastroje panowały wśród gospodarzy, którzy przegrali dziewiąty raz w tym sezonie i mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. W drugiej połowie kibice Widzewa przestali dopingować swoją drużynę.
Trener łodzian nie ma złudzeń, że to dla jego zespołu trudny moment. "Słyszeliśmy reakcję kibiców, którą musimy zaakceptować. Piłka nożna nas testuje. W takich chwilach potrzeba spokoju, szczególnie że ten mecz to był dla nas mocny cios. Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, tak samo jak drugą połowę. Mieliśmy momenty, ale daliśmy rywalowi za łatwo wykorzystać sytuacje. Trzeci gol i czerwona kartka nas zabiły. Może nie jestem wystarczająco dobry w tym momencie i nie dałem zespołowi właściwych rozwiązań. Musimy zaakceptować krytykę kibiców i pracować, żeby to zmienić" – powiedział Jovićević.
W następnym ligowym meczu Widzew zagra w piątek na wyjeździe z Piastem Gliwie, prowadzonym przez byłego trenera łodzian Daniela Myśliwca. Drużyna z Kielc podejmie natomiast w sobotę Cracovię.
