Trudno jednoznacznie ocenić, jaki sezon rozgrywał 27-letni Erik Jirka przed dzisiejszą prezentacją w barwach Piasta Gliwice. Z jednej strony w Viktorii Pilzno występował nawet w meczach rezerw, a z drugiej – ma za sobą również wejścia w Lidze Europy. Za to jednoznacznie zakończyła się jego współpraca z Viktorią, zaś po rozwiązaniu umowy jako wolny piłkarz przyjechał do Polski.
Erik Jirka podpisał właśnie umowę na półtora sezonu z Piastem i może mieć realny wpływ na siłę ofensywną Piastunek. Znany głównie jako prawy skrzydłowy, choć grywający też na pozycji napastnika, Jirka zaliczył już w sezonie cztery gole i sześć asyst, jedną z nich na wagę prowadzenia z Dynamem Kijów w prestiżowych rozgrywkach kontynentalnych.

Łącznie w "Viktorce" rozegrał 83 spotkania, zaliczając 11 goli i 9 asyst. Występował także w hiszpańskich Oviedo i Mirandes, gdzie trafił z Górnika Zabrze. U derbowych rywali Piasta rozegrał tylko 17 meczów, dlatego w Gliwicach dorobek na polskiej ziemi powinien z łatwością podwoić. Wychowanek Spartaka Trnawa zapewnia, że jest gotowy do pracy.
"Czuję się dobrze i bardzo cieszę się, że podpisałem kontrakt z Piastem Gliwice. To świetny zespół i mam nadzieję, że szybko się tutaj zaaklimatyzuję" – podkreślił nowy zawodnik Piasta Gliwice, cytowany przez klubowe biuro prasowe.
"Mam doświadczenie z polską ligą i znam ją. Wiem, że z roku na rok poziom się podwyższa i trzeba ciężko pracować. Chciałbym zdobywać bramki i pomóc zespołowi poprawić swoją pozycję w tabeli. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu" – dodał Erik Jirka.