Zapowiedź 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Lider i wicelider zagrają na wyjazdach z dołem tabeli

Flashscore

Dwa czołowe zespoły piłkarskiej ekstraklasy zagrają w 20. kolejce na wyjazdach z rywalami walczącymi o utrzymanie. Lider Lech Poznań zmierzy się w niedzielę z przedostatnią Lechią Gdańsk, a druga Jagiellonia Białystok - już w piątek z trzynastą Stalą Mielec.

Drużyny ekstraklasy w poprzedni weekend wróciły do ligowej rywalizacji po 47-dniowej przerwie. Lech ma obecnie 41 punktów, Jagiellonia 38, trzeci Raków Częstochowa 37, a czwarta Legia Warszawa 33.

Spotkanie w Mielcu (godz. 18.00) rozpocznie najbliższą serię gier. Jagiellonia przystąpi do meczu ze Stalą podbudowana efektownym zwycięstwem nad Radomiakiem 5:0, gdy wszystkie bramki zdobyła już w pierwszej połowie.

"Weszliśmy w mecz kapitalnie, niespotykanie i ja bym sobie życzył, żeby zawsze tak było" - cieszył się trener gospodarzy Adrian Siemieniec.

Stal natomiast zaczęła rok od falstartu - przegrała na wyjeździe z beniaminkiem GKS Katowice 0:1 i chociaż zajmuje 13. miejsce, to ma dorobek identyczny (19 pkt) jak szesnasta, czyli będąca w strefie spadkowej Korona Kielce.

Oprócz Jagiellonii w poprzedniej kolejce zaimponował również Lech. Poznański lider bez kłopotów wygrał u siebie 4:1 z Widzewem Łódź, który jest coraz niżej w tabeli (11. miejsce), a w perspektywie ma niedzielny mecz u siebie z piątą Cracovią.

Kibice Widzewa mają prawo się niepokoić, zwłaszcza wobec licznych kontuzji w zespole i po sprzedaży do FC Koeln najlepszego strzelca drużyny Bośniaka Imada Rondica (na razie nie pozyskano nikogo w jego miejsce).

Tymczasem w ekipie "Kolejorza", czemu trudno się dziwić, nastroje zupełnie inne. W meczu z łodzianami formą błysnęli Mikael Ishak i Afonso Sousa - obaj zdobyli po dwie bramki. Szwedzki napastnik ma ich łącznie 12 i wspólnie z Jesusem Imazem z Jagiellonii prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców (Sousa zaliczył osiem trafień).

"To był dobry, ale dopiero pierwszy krok z wielu, które musimy zrobić" - podkreślił po ostatnim zwycięstwie trener Lecha Niels Frederiksen.

Kolejny krok to niedzielny mecz w Gdańsku z przedostatnią Lechią. Gospodarze dopiero tuż przed inauguracją ligi "odzyskali" zawieszoną przez miesiąc licencję na grę w ekstraklasie. Mimo trudnej sytuacji nie rezygnują jednak z walki o utrzymanie, czego potwierdzeniem był ich wyjazdowy remis 1:1 z Motorem Lublin.

Początek niedzielnej rywalizacji w Gdańsku o godz. 17.30.

Z pozostałych wydarzeń ciekawie zapowiadają się: piątkowy mecz siódmej Pogoni Szczecin z szóstym Górnikiem Zabrze (20.30) oraz sobotnie spotkania Rakowa z dziewiątym GKS Katowice (17.30) i dziesiątego Piasta Gliwice z Legią (20.15).

Drużynę z Gliwic od października 2022 roku prowadzi Aleksandar Vukovic, w przeszłości piłkarz i trener ekipy z Łazienkowskiej. Na sędziego sobotnich zawodów z udziałem tych zespołów wyznaczono Szymona Marciniaka.

Najbliższą kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Puszczy Niepołomice, która w roli gospodarza na stadionie Cracovii podejmie KGHM Zagłębie Lubin.