Manchester United przegrywał 0:3 w 54. minucie, ale strzelił dwa gole w ciągu zaledwie siedmiu minut, aby ożywić mecz i nadal wywierać presję na gospodarzach, nawet po tym, jak Son Heung-min strzelił czwartego gola dla Tottenhamu.
"Mieliśmy trudny okres na początku drugiej połowy, to był dla nas trudny moment, około 10 minut. Potem wróciliśmy i myślę, że wykonaliśmy świetną robotę" - powiedział Amorim dla Sky Sports.
"Jeśli spojrzeć na cały mecz, myślę, że byliśmy lepszą drużyną, ale oni byli bardziej zdeterminowani. Przegraliśmy mecz, ale walka chłopaków była dla mnie bardzo ważna. Podsumowując, to był dobry mecz, ale nie czuję smaku zwycięstwa. Nie wygraliśmy, musimy skupić się na następnym meczu" - kontynuował Amorim.
Amorim, który w listopadzie zastąpił Erika Ten Haga, powiedział, że zajmująca 13. miejsce w tabeli ligowej drużyna ma jeszcze wiele do zrobienia, zanim będzie mogła rywalizować o tytuł Premier League.
"Poprawiamy się jako zespół. Naszym celem jest wygranie Premier League. Jak długo to potrwa? Nie wiem, ale taki jest nasz cel" - dodał.
W niedzielę United zmierzą się z zajmującym 6. miejsce Bournemouth.