Manchester United zajmuje ósme miejsce w Premier League, tracąc tylko dwa punkty do czołowej czwórki. Sytuacja mogłaby być znacznie lepsza, gdyby drużyna potrafiła wykorzystać prowadzenie także w spotkaniach z Tottenhamem i Nottingham Forest w ostatnich tygodniach.
Podopieczni Amorima przegrali również 0:1 na stadionie z Evertonem, mimo że przez niemal cały mecz grali z przewagą jednego zawodnika w poprzednim spotkaniu na Old Trafford.
"Powinniśmy byli zamknąć ten mecz, utrzymując piłkę, bo była szansa na zwycięstwo" - powiedział Amorim. "Mecz był pod kontrolą. Wiedzieliśmy, że musimy bronić z dala od własnego pola karnego, bo stałe fragmenty gry mogą być zagrożeniem. Nie udało się, nie potrafiliśmy utrzymać piłki i znów straciliśmy dwa punkty".
Diogo Dalot otworzył wynik dla United tuż przed godziną gry, ale Amorim był wyraźnie rozczarowany, gdy Soungoutou Magassa wyrównał z rzutu rożnego na siedem minut przed końcem.
"Uważam, że ogólnie nasz występ nie był idealny. Mieliśmy swoje momenty, ale w niektórych fragmentach pierwszej połowy i po zdobyciu bramki w drugiej połowie straciliśmy kontrolę nad meczem" - dodał Amorim. "To naprawdę frustrujące, bo patrząc na przebieg spotkania, mieliśmy je pod kontrolą, a nie wygraliśmy".
