Więcej

Arne Slot odetchnął z ulgą: "Niewiele brakowało, abyśmy nie wygrali tego meczu"

Arne Slot odetchnął z ulgą: "Niewiele brakowało, abyśmy nie wygrali tego meczu"
Arne Slot odetchnął z ulgą: "Niewiele brakowało, abyśmy nie wygrali tego meczu"Javier Garcia / Shutterstock Editorial / Profimedia
Arne Slot przyznał, że Liverpoolowi dopisało szczęście i umocnił przewagę w Premier League do dziewięciu punktów. Mohamed Salah poprowadził Liverpool do kontrowersyjnego zwycięstwa 2:0 nad Bournemouth w sobotę.

Drużyna Slota objęła prowadzenie w pierwszej połowie, gdy Salah strzelił gola z rzutu karnego przyznanego po tym, jak Cody Gakpo zdawał się potknąć o własne nogi, zamiast upaść wskutek interwencji Lewisa CookaBournemouth pozostało oburzone po tym, jak decyzja sędziego Darrena Englanda na boisku została podtrzymana przez VAR.

Gakpo był w tej sytuacji na pograniczu spalonego. Davidowi Brooksowi z Bournemouth nie udało się z kolei wyrównać dzięki równie minimalnemu ofsajdowi Milosa Kerkeza.

Salah dołożył kolejną cegiełkę do porażki Bournemouth, gdy trafił ponownie pod koniec drugiej połowy, aby zwiększyć przewagę Liverpoolu nad zajmującym drugie miejsce Arsenalem. Egipski napastnik ma na koncie 21 goli w 23 meczach ligowych w tym sezonie, osiągając granicę 20 po raz piąty w swojej karierze w angielskiej ekstraklasie.

Liverpool pozostaje niepokonany w 19 meczach ligowych, wygrawszy 17 z 23 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w niezwykłej passie, odkąd Slot zastąpił Jurgena Kloppa na przełomie sezonów.

Dążąc do zdobycia 20. tytułu mistrza Anglii i pierwszego w rozgrywkach od 2020 roku, Liverpool może teraz w spokoju czekać, czy starzy rywale Manchester City wyświadczą im przysługę przeciwko Arsenalowi w niedzielę. 

"Jeśli chcesz tu wygrać, być może potrzebujesz trochę szczęścia, ponieważ marginesy są tak małe" - powiedział Slot, komplementując świetne wyniki Bournemouth. "Nasz karny nie był po spalonym, ich gol na 1:1 był po spalonym, dwa razy trafili w słupek. Mieliśmy też swoje szanse, ale niewiele brakowało, abyśmy nie wygrali tego meczu. Nie mieliśmy pecha, ujmijmy to w ten sposób".

Bournemouth pokonało już w tym sezonie u siebie Manchester City, Arsenal i wysoko notowane Nottingham Forest.

Slot przyznał, że Wisienki były dla Liverpoolu jednym z najtrudniejszych testów w tym sezonie. Antoine Semenyo i Marcus Tavernier trafiali w obramowanie przy swoich próbach, co podkreśla szczęście faworytów. Semenyo został również powstrzymany przez znakomitą interwencję bramkarza Liverpoolu Alissona Beckera. Porażka zamknęła serię 11 meczów Wisienek bez porażki.

"Nie widziałem powtórki, ale jeden z moich zawodników jest w czystej sytuacji jeden na jeden z bramkarzem i upadł" - powiedział Slot o incydencie z karnym Gakpo. "Więc albo nurkował, albo go dotknął. Jeśli go dotknął, to dla mnie będzie karny".

"Mogę podać trzy, cztery, pięć przykładów, w których nie mieliśmy szczęścia lub decyzji, na które zasłużyliśmy w tym sezonie. To zawsze jest trudna rzecz w piłce nożnej, ludzie zawsze będą mówić, że jest szczęście dla Liverpoolu lub dla tego, który jest obecnie numerem jeden".

Trent Alexander-Arnold został zmuszony do zejścia wskutek kontuzji w drugiej połowie. Slot po meczu powiedział, że byłby zaskoczony, gdyby obrońca był sprawny na czwartkowy półfinał Pucharu Ligi przeciwko Tottenhamowi. Czterokrotny zdobywca Pucharu Ligi, Liverpool, będzie starał się odrobić stratę 0:1 z pierwszego meczu.

Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen