Menedżer Arsenalu po raz pierwszy wypowiedział się na temat "rywalizacji" klubu z Manchesterem City, która rozwinęła się w ostatnich sezonach.
"Normalne - to dwie drużyny próbujące wygrać" - powiedział.
Następnie przeszedł do tego, jak ważne byłyby trzy punkty w wyścigu o tytuł w tym sezonie, gdy Arsenal goni Liverpool.
"To byłby dla nas duży impuls. Wygrywanie wielkich meczów jest zawsze czymś wyjątkowym. Za każdym razem, gdy gramy wielki mecz przeciwko naszym rywalom, przynosi to coś ekstra" - powiedział.
Arteta przeszedł do tego, czy bramkarz David Raya będzie w stanie stawić czoła City w niedzielę po tym, jak doznał lekkiego urazu.
"Wciąż nie mamy pewności co do Davida. Jutro mamy kolejną sesję. Mamy 48 godzin, więc zobaczymy".
Następnie hiszpański trener otworzył się na temat potencjalnych transferów do klubu, ponieważ w tym tygodniu pojawiły się doniesienia o ofercie klubu dla napastnika Aston Villi, Ollie Watkinsa.
"Nie zamierzam mówić o żadnych osobach, aktywnie szukamy rozwiązania na tej pozycji i zobaczymy, co przyniesie rynek" - powiedział.
Następnie hiszpański trener został zapytany o to, czy chce sprowadzić doświadczonego zawodnika, czy kogoś, kto może rozwijać się w klubie.
"Tak naprawdę nie patrzymy na rynek w tych kategoriach. Patrzymy na to, co mamy w składzie, czego nam brakuje i kto może wnieść coś, co potencjalnie może uczynić nas znacznie lepszymi. Niezależnie od wieku czy pochodzenia, wierzymy, że dany zawodnik może być dla nas naprawdę dobry" - powiedział.
Zapytany, czy jest to "konieczność", Arteta powiedział, że jest to najwyższy priorytet dla klubu w drugiej połowie sezonu.
"Mamy ambicję i cel, aby pomóc drużynie, wesprzeć ją, aby była lepsza i mocno zakończyła sezon. Aktywnie staramy się to zrobić" - powiedział.
Następnie został zapytany o komentarze Erlinga Haalanda po ostatnim meczu, wzywające Arsenal do zachowania pokory.
"Nie biorę niczego do siebie" - skwitował.