Lider ligi zmierzy się w derbach na terenie miejskiego rywala, gdzie Liverpool na pewno nie jest pewny zdobycia trzech punktów. W rzeczywistości, z ostatnich 12 meczów na terenie Evertonu, dziewięć zakończyło się remisami. The Toffees, którzy znacznie poprawili się po powrocie trenera Davida Moyesa, po zakończeniu obecnego sezonu opuszczą swój historyczny domowy teren i będą grać na nowym stadionie Bramley-Moore Dock o pojemności prawie 53 tysięcy widzów.
Tym samym Slot przygotowuje się do swoich pierwszych i ostatnich derbów na Goodison Park. Holender wierzy, że związane z tym emocje przyczynią się do lepszej gry jego zespołu. "Będzie fantastyczna atmosfera i nigdy nie jest łatwo grać przeciwko gospodarzom, ponieważ za każdym razem, gdy przekroczą linię połowy boiska, otrzymają rzut rożny lub cokolwiek innego się wydarzy, kibice będą dopingować" - powiedział trener The Reds.
"Na wyjeździe trzeba być naprawdę silnym psychicznie, aby to wytrzymać. Nadal trzeba koncentrować się na tym, co ma się do zrobienia, broniąc rzutu rożnego i każdego dośrodkowania. Kiedy masz piłkę, musisz być tak spokojny, jak to tylko możliwe w tak fantastycznej atmosferze. Zakładam, że nasi zawodnicy są gotowi, z tego prostego powodu, że byli gotowi przez cały sezon" - dodał.
Everton zgarnął komplet punktów z trzech ostatnich ligowych starć, zmniejszając obawy o spadek. Slot powiedział, że jego zawodnicy będą musieli zachować zimną krew, ale nie zimne stopy. Moyes aż za dobrze wie z przeszłości, jak smakują starcia z Liverpoolem na kultowym stadionie Evertonu:
"Spędziłem tu wiele lat, ale minęło już trochę czasu od moich ostatnich derbów Merseyside. To zawsze były trudne mecze, Liverpool zawsze jest trudnym przeciwnikiem. Ale u siebie było o wiele łatwiej, ponieważ mamy za sobą fantastyczne wsparcie. Ten mecz nie będzie wyjątkiem. To przełożony mecz, więc mam okazję tu być".
Następnie szkocki trener wyraził chęć zdobycia punktów: "Oczywiście chcemy wygrać, ale spójrzmy na to z dłuższej perspektywy. Najważniejsze jest zdobycie punktów i utrzymanie się w Premier League. To ważny mecz. Miejmy nadzieję, że zawodnicy są gotowi".
Następnie szef Evertonu pochwalił pracę wykonaną przez Arne Slota: "W Jürgenie Kloppie Liverpool miał świetnego menedżera. Myślę, że większość ludzi jest pod wrażeniem tego, co zrobił Arne. Muszę powiedzieć, że wykonał świetną robotę i sprawił, że drużyna gra naprawdę dobrze".

Moyes dodał, że kibice odegrają ogromną rolę w starciu z liderami tabeli: "Chcemy czegoś ekstra od zawodników, nie wspominając o kibicach. Odkąd wróciłem, są fantastyczni. Goodison to trudne miejsce dla przeciwników. Jako menedżer przeżyłem tu kilka wspaniałych wieczorów i mam nadzieję, że czeka nas ich jeszcze więcej".
Liverpool ma sześć punktów przewagi nad zajmującym drugie miejsce Arsenalem na szczycie Premier League i jeden mecz do rozegrania, ale ich doskonały początek sezonu został nadszarpnięty niedzielną porażką z Plymouth i odpadnięciem z Pucharu Anglii.