W chwili pisania tego tekstu posiadanie Erlinga Haaland (15,1) jest tylko minimalnie wyższe w grze od posiadania Mohameda Salaha (13,0), ale trend ten już zaraz się zmieni. Egipcjanin strzelił dwa gole z Southampton, czym tylko udowodnił wielką formę, a Norweg ze swoim zespołem kompletnie zawiódł w starciu z Tottenhamem.
Co jednak z decyzją o kapitanie? Z jednej strony Manchester City jest w kryzysie, ale z drugiej to zespół, który wygrał sześć na siedem ostatnich mistrzostw Anglii. Może bezpieczniejszą opcją będzie Cole Palmer (12,9) na Aston Villę, lub nawet Chris Wood (6,6) na Ipswich albo Bryan Mbeumo (7,9) na Leicester? Na pewno czeka nas dużo zabawy z wyborem kapitana!
Kogo kupić?
Matheus Cunha (7,0) - absolutny fenomen ostatnich kolejek. Napastnik Wolves, które przecież jeszcze przed chwilą było w strefie spadkowej, czaruje swoją grą w ofensywie Wilków. W ostatnich czterech meczach zdobył trzy bramki, zaliczył trzy asysty, a także zdobył 43 punkty w FPL. A można założyć, że dopiero się rozkręca, bo teraz czekają go mecze z Bournemouth, Evertonem, West Hamem, Ipswich i Leicester. Jeśli jakimś cudem przegapiliście Cunhę, którego ma już 17,6% graczy, to czym prędzej wsiadajcie do tego pociągu.
Jurrien Timber (5,5) - jedynym minusem przy Timberze jest jego zdrowie i częste kontuzje mięśniowe. A z plusów? Jest członkiem jednej z najlepszych defensyw w lidze, ma przed sobą stosunkowo łatwy kalendarz, pewne miejsce w składzi przy długiej kontuzji Bena White'a, gra ofensywnie i kosztuje przy tym wcale nie tak dużo. Jak widać plusów jest znacznie więcej niż minusów, więc naprawdę warto przemyśleć transfer Holendra.
Dejan Kulusevski (6,3) - w FPL ciężko wejść w ofensywę Tottenhamu, bo Dominic Solanke (7,6) ma zbyt wielu konkurentów w grze na pozycji napastnika, Heung-Min Son (9,9) jest zdecydowanie za drogi wobec obecnej formy, James Maddison (7,6) nie gra tak blisko bramki, a kosztuje niemało, z kolei Brennan Johnson (6,7) nie ma pewnych minut gry. Kulusevski może nie jest idealny, bo ma w tym sezonie tylko dwa gole i trzy asysty, ale jest w świetnej formie, gra praktycznie cały mecz w każdej kolejce i kosztuje tylko 6,3. Można przemyśleć!
Wskazówki od Flashscore
Kaoru Mitoma (6,4) - Japończyk w ostatniej kolejce zdobył dziewięć punktów, a korzystny terminarz dla Brighton sugeruje, że w nadchodzących tygodniach może dalej zadowalać swoich posiadaczy. W tym sezonie jego średnia oczekiwanych bramek na spotkanie wynosi 0,53 xG, a kiedy bardziej można ją zamienić na bramki niż przeciwko Southampton czy Leicester?
Anthony Gordon (7,2) - być może myślisz, że po poniedziałkowym rozczarowującym występie Newcastle nierozsądne jest kupowanie kogoś z ekipy Srok. Jednak w FPL czasami warto spojrzeć w nieco głębsze liczby. W bieżącym sezonie Gordon osiąga jak dotąd słabe wyniki. Według xG powinien mieć już na koncie cztery bramki, a strzelił do tej pory tylko dwa gole i ma jedną asystę. Logicznie rzecz biorąc, można się spodziewać, że niebawem przełamie strzelecką niemoc. Istnieje spora szansa, że stanie się to w trakcie najbliższej serii łatwiejszych meczów dla Newcastle.
Joao Pedro (5,6) - według modeli danych statystycznych, Pedro ma największą szansę na zdobycie gola w następnej kolejce spośród wszystkich zawodników Premier League. Z jednej strony jest dosyć popularną opcją przed tym weekendem, a z drugiej wciąż ma go w składach tylko 13% graczy, więc można uznać go za różnicę. Dość oczywisty sposób na wzmocnienie swojego ataku.