Oczywiście FPL nie pozwala, by choć na jedną kolejkę zapomnieć o ustawieniu składu, więc trzeba postarać się, by na tę ostatnią świąteczno-noworoczną kolejkę jak najlepiej przygotować swój zespół. Jeśli chcecie zminimalizować ryzyko czerwonych strzałek, to na pewno na kapitana wybierzcie Mohameda Salaha (13,6), który jest obecnie najlepszym piłkarzem na świecie, a w niedzielę zagra z rozbitym Manchesterem United. Co poza tym?
Kogo kupić?
Lewis Hall (4,8) - w cieniu Alexandra Isaka (9,2) i Anthony'ego Gordona (7,4) lewy obrońca Newcastle wyrósł na poważną opcję w FPL. Jeśli ktoś miał go już od 16. kolejki, to przez ostatnie dwa tygodnie złapał 40 punktów. Hall zagrał wszystkie minuty w intensywnym okresie, zachował cztery czyste konta w czterech ostatnich meczach, a do tego dorzucił trzy asysty i pełną garść bonusów. Terminarz Srok na najbliższe mecze wcale nie jest zły, a Anglik w cenie 4,8 mln naprawdę gwarantuje dużą regularność.
Gabriel Jesus (6,9) - oto dowód na to, jak szybko wszystko zmienia się w świecie futbolu, a także w FPL. Jeszcze chwilę przed świętami Jesus był cieniem piłkarza, a media wypisywały jak dawno padła jego ostatnia bramka. Od tego czasu strzelił hat-tricka w Pucharze Ligi, zaliczył dublet w Premier League z Crystal Palace, a w ostatniej kolejce popisał się bramką i asystą z Brentford. Brazylijczyk ma dość pewne minuty będąc w swojej formie pod nieobecność Bukayo Saki (10,3). Jeśli szukacie napastnika na rynku transferowym, to warto się do niego uśmiechnąć.
Morgan Gibbs-White (6,4) - Nottingham jest trzecie w lidze na półmetku sezonu i czas skończyć lekceważyć zawodników Nuno Espirito Santo w FPL. Jeśli tylko nie macie i nie zamierzacie kupować Chrisa Wooda (6,7), to warto spojrzeć na inne ciekawe opcje tego zespołu. Jedną z nich jest Gibbs-White, który w ostatnich kolejkach obudził się w ofensywie, jest aktywny w akcjach swojego zespołu i w pięciu ostatnich meczach zdobył dwie bramki i zaliczył trzy asysty. I jeszcze najważniejsze - w najbliższych trzech kolejkach zagra z Wolves i Southampton.
Wskazówki od Flashscore
Ollie Watkins (8,8) – jeśli szukasz następcy dla Nicolasa Jacksona (8,2), to zaufaj nam i poczekaj z jego sprzedażą, bo to nie czas, by się pozbywać napastnika Chelsea. Jeśli jednak chcesz się pozbyć Matheusa Cunhi (7,0), ma to zdecydowanie więcej sensu, bo po jego powrocie z jednomeczowego zawieszenia w Premier League Wilki będą miały trudny terminarz. Właściwym wyborem w jego miejsce jest Watkins, który ma gwarancję gry w najbliższych kolejkach ze względu na czerwoną kartkę i zawieszenie Jhona Durana (5,8). A z doświadczenia wiemy, że gdy Watkins gra, to po prostu regularnie strzela gole.
Anthony Gordon (7,4) – skrzydłowy Newcastle strzelił dwa gole i zaliczył trzy asysty w ostatnich sześciu meczach i wydaje się, że jest obecnie w bardzo dobrej formie. W tej kolejce Sroki zagrają z Tottenhamem, który w statystykach defensywnych jest jednym z najgorszych zespołów w lidze. Spurs zajmują bowiem 19. miejsce pod względem xGC (oczekiwane stracone bramki). Gordon w tej cenie to dobra opcja.
Savinho (6,4) - Rekomendacja dla pomocnika Manchesteru City wynika nie tyle z faktu, że zdobył bramkę w ostatniej rundzie, a z powody słabej gry w obronie West Hamu, z którym teraz zagrają Obywatele. Do tego Młoty najwięcej bramek tracą po akcjach prawą stroną rywali, więc Savinho będzie mógł się wykazać. W poprzedniej kolejce zaliczył on występ z 1,57 xG i prawdopodobnie osiąga formę, jakiej Pep Guardiola oczekiwał od niego, gdy dokonywał tego transferu.