Crystal Palace zagra w sobotę na wyjeździe z Manchesterem City, a w środę na wyjeździe z Newcastle, z kolei Sroki w niedzielę podejmą u siebie Manchester United, a w środę na St. James's Park zmierzą się z Crystal Palace. To oznacza, że w Fantasy Premier League zawodnicy tych drużyn będą mieć dwa razy większą szansę na punkty. Do tego podopieczni Eddiego Howe'a zagrają też mecz w mniejszej 34. kolejce, w której kilka zespołów nie zagra meczu.
Kogo kupić?
Jacob Murphy (5,2) - jeżeli jeszcze nie macie prawego skrzydłowego Srok, to koniecznie kupcie go do składu. Przed tą kolejką kupiło go już pół miliona graczy, ale wciąż jest w on w zaledwie 13,2% składów. W poniedziałek zdobył on dwa gole w meczu z Leicester, przez co rozbił bank zdobywając aż 16 punktów. Kosztuje tylko 5,2 mln, jest pewniakiem do gry, regularnie zdobywa punkty, a zawodnicy Newcastle są obecnie najlepszym wyborem w FPL.
Tino Livramento (4,6) - jeśli szukacie taniego obrońcy, Livramento jest właśnie dla was. Wciąż poruszamy się oczywiście pośród zawodników Newcastle, ale to nie może dziwić. W poprzednim meczu zdobył on 11 punktów, a przy kontuzjach innych piłkarzy z kadry Eddiego Howe'a ma on pewne minuty gry w najbliższych kolejkach. Mimo tylu zalet, w składach wciąż ma go zaledwie 8% graczy, więc dodatkowo jest on jakże ważną różnicą.
Jean-Philippe Mateta (7,7) - nie może też oczywiście zabraknąć kogoś z ekipy Crystal Palace. Zawodnicy tego zespołu jako jedyni w ciągu dwóch najbliższych kolejek zagrają aż cztery spotkania. Mateta jest zdecydowanym liderem ofensywy Orłów i to na nim spoczywa odpowiedzialność zdobywania bramek, więc jest on naturalnym wyborem w tym momencie sezonu. Jeżeli nie macie go w swoim składzie to tak naprawdę to właśnie go powinniście kupić w pierwszej kolejności.
Wskazówki od Flashscore
Harvey Barnes (5,9) - Newcastle zagra w tej kolecje dwa mecze, a w 34. kolejce rozgrywa mecz, czego nie można powiedzieć o każdej drużynie, więc warto celować w kupno zawodników tego klubu. Zakładam, że wszyscy mamy w składzie Alexandra Isaka (9,5), ale wciąż można przecież podwoić ofensywę Srok. Jacob Murphy to oczywiście świetna opcja, ale jeśli chcesz się czymś wyróżnić i zwiększyć swoje szanse na awans w miniligach, wybierz Barnesa. Strzelił on gola we wszystkich trzech poprzednich meczach, oddał najwięcej strzałów ze wszystkich pomocników w lidze od 28. kolejki i ma go w składach zaledwie 1,5% graczy.
Leandro Trossard (6,7) - strzelił gola w poprzednim meczu z Evertonem, a teraz Arsenal zmierzy się z Brentfordem. Ale co najważniejsze, Kanonierzy mają w następnej kolejce dwa mecze - z Ipswich i Crystal Palace, więc opłaca się mieć w składzie jak najwięcej zawodników Mikela Artety. Trossard ma duże szanse na wyjście w pierwszym składzie w następnych meczach, a może też grać na środku ataku. To uczyniłoby go jeszcze lepszą opcją.
Donyell Malen (5,3) – niekonwencjonalny wybór z kadry Aston Villi! Malen strzelił dwa gole w ostatnich dwóch meczach i pomimo tego, że Aston Villa grała w tym tygodniu w Lidze Mistrzów, to on zdołał wypocząć. Dlatego możemy się spodziewać, że dostanie sporo minut gry przeciwko Southampton, a w następnej kolejce The Villans rozegrają dwa mecze. To ryzyko może się opłacić, zwłaszcza jeśli rozważasz użycie Free Hita w 34. kolejce i nie musisz teraz oszczędzać na transferach.