Szanse Mainoo na grę w pierwszym składzie nie poprawiły się wraz z upływem sezonu, a osoby związane z klubem przewidują, że będzie naciskał na transfer.
Manchester United chce, by dalej ciężko pracował i wykorzystywał pojawiające się szanse, by udowodnić, że zasługuje na stałe miejsce w drużynie. Jednak Mainoo zaczyna mieć poczucie, że sezon mu ucieka.
Źródła klubowe podkreślają, że zatwierdzenie wypożyczenia bez opcji wykupu nie przynosi większych korzyści, a Manchester United zazwyczaj uważa, że wypożyczenia – zarówno przychodzące, jak i wychodzące – mają ograniczoną wartość długoterminową. Ta polityka jednak zostanie poddana próbie.
Oprócz sytuacji Mainoo, klub musi podjąć decyzję w sprawie Joshuy Zirkzee. Zainteresowanie nim wyraża Roma, która rozważa ofertę wypożyczenia z opcją wykupu. Liczy, że to przekona Manchester United do puszczenia zawodnika.
Istnieje także możliwość, że Manchester United sam zdecyduje się na wypożyczenie – na przykład Conora Gallaghera – jeśli klub uzna, że trzeba wzmocnić środek pola. W przypadku odejścia Zirkzee, rozważany może być także napastnik z doświadczeniem na najwyższym poziomie, by wesprzeć zespół w trakcie sezonu.
To skomplikowany okres, bo klub wciąż preferuje sprowadzanie zawodników, którzy będą przydatni w dłuższej perspektywie – taka strategia została ustalona przed startem rozgrywek. Jednak rosnące zainteresowanie ze strony innych klubów może postawić tę politykę pod znakiem zapytania.
Jeśli chodzi o Mainoo, pojawiły się ponownie doniesienia o zainteresowaniu ze strony Chelsea.
Mainoo już wcześniej był na radarze Chelsea, a kluby porozumiały się w sprawie transferu Alejandro Garnacho do Londynu latem.
Nie jest pewne, czy Mainoo otrzymałby znacznie więcej minut na Stamford Bridge, biorąc pod uwagę obecne opcje w środku pola, ale Chelsea rozważa wzmocnienie pozycji ze względu na kontuzje Romeo Lavii.
Napoli także wyraziło zainteresowanie, a choć Manchester United zamierza skupić się na własnych potrzebach, coraz bardziej widać, że sytuacja zbliża się do rozstrzygnięcia.
Jest powszechnie wiadomo, że klub chce sprowadzić dwóch pomocników jako następców Casemiro i Bruno Fernandesa, a zaufanie do Mainoo czy Manuela Ugarte w tych rolach wydaje się ograniczone.
Jak informowano w zeszłym tygodniu, Carlos Baleba obecnie jest poza zasięgiem ze względu na wysoką wycenę przez Brighton, mimo spadku formy. Elliot Anderson i Adam Wharton pozostają głównymi opcjami z Premier League.
