Więcej

Koszmar Matty'ego Casha, Aston Villa i Nottingham poza Ligą Mistrzów

Zaktualizowany
Koszmar Matty'ego Casha, Aston Villa i Nottingham poza Ligą Mistrzów
Koszmar Matty'ego Casha, Aston Villa i Nottingham poza Ligą MistrzówALEX LIVESEY / GETTY IMAGES EUROPE / Getty Images via AFP
Manchester City i Chelsea zrobiły swoje - zwycięstwa zapewniły im pozycje gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. O ostatnie wolne miejsce miała walczyć Aston Villa, jednak mecz na Old Trafford posypał się The Villans od błędu Matty'ego Casha! Po porażkach Villi i Nottingham to Newcastle zajęło piątą lokatę.

Ostatnia kolejka Premier League miała dostarczyć niemałych emocji mimo zabetonowanych dwóch pierwszych miejsc i znanych od dawna spadkowiczów. Kluczowa była walka o udział w Lidze Mistrzów 2025/26. Od trzeciego Manchesteru City do siódmego Nottingham wszyscy mogli liczyć na jedno z trzech wolnych miejsc w najwyższych rozgrywkach kontynentalnych. 

City zrobiło swoje na Craven Cottage

Najbliżej gwarancji LM byli Obywatele, którzy musieli tylko obronić trzecie miejsce kosztem Fulham, z którym wygrywają raz za razem. Pierwsza połowa sugerowała, że Cottagers zamierzają wpisać się w tę serię – byli kompletnie zdominowani i już po 20 minutach Ilkay Gundogan wpakował piłkę do siatki londyńczyków. Nie tylko doszedł do dobitki po strzale Matheusa Nunesa, ale wykonał ją przewrotką od poprzeczki. W drugiej połowie z rzutu karnego poprawił Erling Haaland i City przekonująco dojechało do końca sezonu, zajmując trzecią pozycję.

Everton wypchnął Newcastle z LM, ale...

Sroki rozpoczęły mecz na bezpiecznym czwartym miejscu i wyraźnie nie zamierzały go oddać. Choć to przyjezdni mieli pierwszą groźną sytuację, to po upływie półgodziny kolejno Tonali, Isak i Botman byli blisko objęcia prowadzenia. Nie udało się, co mogło zostać skarcone, gdyby nie czujny Nick Pope w bramce, który uratował swoją drużynę przed strzałem Carlosa Alcaraza. Do przerwy goli nie było, ale druga połowa zdecydowanie skomplikowała sytuację Newcastle. Ten sam Alcaraz zwieńczył główką w 65. minucie atak rozpoczęty od prostego odbioru w środkowej strefie. Sroki do końca meczu nie zdołały uratować wyniku, ale porażki Aston Villi i Nottingham sprawiły, że Newcastle złapało piąte miejsce i wraca na salony!

The Blues nie zachwycili, ale mają czwarte miejsce

Jedyne bezpośrednie starcie w tym gronie w niedzielę rozgrywali piłkarze Nottingham Forest i Chelsea. Wygrana Forest dałaby nie tylko ich historyczny powrót do gry o Puchar Europy, ale umożliwiłaby uruchomienie jeszcze jednego miejsca pucharowego dla ósmego zespołu ligi (porażka Chelsea w połączeniu z jej triumfem w Lidze Konferencji otwierałaby taki scenariusz). 

Sęk w tym, że mecz zaczął się, jakby stawki w ogóle nie miał. Co prawda Tricky Trees byli bliżsi wyjścia na prowadzenie, ale żadna z drużyn nie mogła przełamać impasu. Najlepszą okazję Chelsea zmarnował po półgodzinie Pedro Neto, zaś w barwach gospodarzy Chris Wood miał szansę na gola do szatni. Tymczasem oba zespoły zeszły do szatni bez celnego uderzenia. The Blues błyskawicznie poprawili tę statystykę po powrocie do gry, kiedy Levi Colwill dał prowadzenie londyńczykom i umocnił ich pozycję w rywalizacji o czwarte miejsce. Nottingham nie zdołało odwrócić swojej sytuacji do końca i straciło nadzieję na Ligę Mistrzów. Została im Liga Konferencji.

Błąd Casha pozbawił nadziei Villę

W najtrudniejszej sytuacji była Aston Villa. Na Old Trafford goście musieli nie tylko wygrać, ale i liczyć, że komuś wyżej powinie się noga. Tymczasem Czerwone Diabły miały swój plan: z godnością skończyć koszmarny sezon. Ich przewaga była miażdżąca i tylko cudem United nie objęło prowadzenia do przerwy. Za to udało się wyeliminować Emiliano Martineza, gdy złe dogranie Matty’ego Casha zmusiło golkipera do wyścigu z Hojlundem, który skończył się staranowaniem Duńczyka. 

Mimo to Manchester nie mógł znaleźć gola otwierającego wynik, a u progu ostatniego kwadransa to Aston Villa zaliczyła trafienie. VAR anulował gola w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach, a sekundy później Manchester w końcu zdołał przełamać impas. Amad Diallo dał prowadzeniem, a w końcówce rzut karny Christiana Eriksena zamknął sprawę. Aston Villa zagra tylko w Lidze Europy. 

Komplet angielskich uczestników europejskich rozgrywek

Dzięki rozgrywkom ligowym miejsce w Lidze Mistrzów 2025/26 zapewniły sobie kolejno Liverpool, Arsenal, Manchester City, Chelsea oraz Newcastle United. Dodatkowy "slot" przypadł w udziale Tottenhamowi za wygranie Ligi Europy i ta szóstka będzie reprezentować Anglię w topowych rozgrywkach klubowych UEFA.

Ligą Europy musi zadowolić się Aston Villa, a obok niej w tych rozgrywkach udział weźmie także Crystal Palace jako zwycięzca FA Cup. Wreszcie, w Lidze Konferencji angielską elitę będzie reprezentować Nottingham Forest.

Układ tabeli po ostatnich meczach sezonu w Premier League
Układ tabeli po ostatnich meczach sezonu w Premier LeagueFlashscore
Wil jij jouw toestemming voor het tonen van reclames voor weddenschappen intrekken?
Ja, verander instellingen