Walker opowiedział o swoim niepokoju związanym z poinformowaniem Pepa Guardioli o decyzji opuszczenia Manchesteru City.
34-letni angielski obrońca został w tym tygodniu zaprezentowany przez Milan, podając brak czasu na grę w angielskim klubie jako kluczowy powód jego wypożyczenia.
Guardiola odniósł się do tej sytuacji lakonicznie, stwierdzając, że Walker "zdecydował się odejść".
Odchodząc do Milanu, Walker powiedział: "Kiedy rozmawiałem z Pepem, nie była to komfortowa rozmowa ze względu na szacunek, jakim się darzymy. To, co on wygrał w Manchesterze City, ja też wygrałem. Lubię myśleć, że wie, co wnoszę do szatni".
"Manchester City był moją rodziną - od kucharzy po sprzątaczki i fizjoterapeutów. Lubię myśleć, że byłem lubiany i wszystkim pomagałem. Ale sprawy nie układały się tam dobrze i nie grałem wystarczająco dużo" - wyznał.