Czerwone Diabły zostały poinformowane o dostępności pomocnika Atalanty, Edersona, po tym jak agent piłkarza otwarcie przyznał, że może on opuścić Włochy za mniej niż 40 milionów euro.
Ta kwota jest znacznie niższa niż suma, jaką Manchester United usłyszał w styczniu ubiegłego roku, gdy wycena Brazylijczyka była niemal dwukrotnie wyższa.
Perspektywa transferu po okazyjnej cenie nagle zmieniła sytuację i wkrótce można się spodziewać, że Manchester United podejmie działania, by dokładnie poznać wszystkie szczegóły finansowe potencjalnego ruchu.
Moment jest nieprzypadkowy, ponieważ w ostatnich tygodniach występy Casemiro wyraźnie osłabły, a w wygranym 2:1 meczu z Crystal Palace został przyćmiony przez gwiazdę środka pola rywali, Adama Whartona.
Sam Wharton wciąż znajduje się na długoterminowej liście życzeń Manchesteru United, ale klub zdaje sobie sprawę, że jego pozyskanie przed latem jest mało prawdopodobne.
Podobnie wygląda sytuacja z innymi celami z Premier League, takimi jak Elliot Anderson czy Carlos Baleba – co sprawia, że ewentualna dostępność Edersona już w trakcie sezonu jest jeszcze bardziej interesująca.
Jak już wcześniej informował Flashscore, Manchester United nie spieszy się z ostatecznym rozstrzygnięciem kwestii kontraktu Casemiro.
Obecna umowa wygasa wraz z końcem sezonu, a jako najlepiej zarabiający zawodnik w kadrze, nie ma szans na przedłużenie na podobnych warunkach.
Manchester United nie wyklucza zatrzymania go na kolejny sezon, ale ewentualna oferta będzie opiewać na niższe zarobki.
Istnieje realna możliwość, że piłkarz opuści Manchester United, ponieważ już w styczniu powinien zacząć otrzymywać nowe propozycje.

