W zeszłym sezonie Chelsea zajęła czwarte miejsce w Premier League i triumfowała w Lidze Konferencji. W finale we Wrocławiu pokonała Betis 4:1. „The Blues” doszli też do finału KMŚ, w którym wygrali z Paris Saint-Germain 3:0.
"Jesteśmy lepszym zespołem niż w zeszłym sezonie, ponieważ od roku pracujemy razem każdego dnia na treningach" - twierdzi Maresca.
Klub z zachodniego Londynu aktywnie działał na rynku transferowym, pozyskując między innymi Joao Pedro, Jamiego Gittensa, Jorrela Hato, Liama Delapa i Estevao Williana.
"Mamy fantastyczny skład. Bez wątpienia jesteśmy zadowoleni z obecnej kadry, ale dopóki okno transferowe jest otwarte, wszystko może się zdarzyć" – powiedział włoski szkoleniowiec.
Chelsea rozważa jeszcze zakup obrońcy, gdyż Levi Colwill doznał poważnej kontuzji. Anglik zerwał więzadło krzyżowe przednie (ACL). 22-latek przeszedł operację, ale prawdopodobnie opuści większą sezonu. W przypadku tego urazu piłkarze na ogół czekają na powrót do gry od sześciu do dziewięciu miesięcy.
"Levi zdaje sobie sprawę, że czeka go długa przerwa. To dla nas duża strata. Był dla nas bardzo ważny w zeszłym sezonie. Myślę, że potrzebujemy środkowego obrońcy" – oświadczył Maresca, który nie wykluczył pozyskania kolejnych piłkarzy w letnim oknie transferowym.
W niedzielę Chelsea na Stamford Bridge podejmie Crystal Palace. Maresca ma duży szacunek do klubu, który pokonał Manchester City w finale Pucharu Anglii oraz wygrał z Liverpoolem w meczu o Tarczę Wspólnoty.
"Spodziewam się bardzo trudnego starcia. W dwóch finałach piłkarze Crystal Palace pokonali dwie najlepsze drużyny w Anglii" – podkreślił trener Chelsea.
W piątek broniący tytułu Liverpool na Anfield zagra z Bournemouth w pierwszym meczu Premier League w sezonie 2025/26.