Aston Villa, prowadzona przez byłego menedżera Arsenalu Unai Emery'ego, notuje serię 11 zwycięstw z rzędu we wszystkich rozgrywkach i traci trzy punkty do zespołu Artety w tabeli. Arsenal prowadzi w tabeli z przewagą dwóch punktów nad Manchesterem City.
„Jeśli odpowiednio wykorzystasz tę motywację i głód, na pewno tak” - powiedział Arteta dziennikarzom w poniedziałek, zapytany czy ponowne obejrzenie meczu z Villą może zainspirować jego piłkarzy na stadionie Emirates.
„Obejrzymy to jeszcze raz. Mam kilka pomysłów i rzeczy, które musimy poprawić. Sposób, w jaki przegraliśmy, był naprawdę okrutny. Ale wyciągnęliśmy z tego lekcję”.
Podwójne zwycięstwo Villi nad Arsenalem miało duży wpływ na pokrzyżowanie planów Artety dotyczących mistrzostwa w sezonie 2023/24, a londyński klub już trzeci sezon z rzędu kończył na drugim miejscu, walcząc o pierwsze mistrzostwo Anglii od 2004 roku.
Arteta przyznał, że Villa jest w tym sezonie realnym kandydatem do tytułu, choć Emery umniejszał szanse swojego zespołu.
„Oni zasługują, by być w tym miejscu. Wystarczy spojrzeć, co robią i jak są konsekwentni, jaką pracę wykonał Unai w tym klubie. W pełni zasługują na uznanie, bo pokazują swoją klasę na boisku" - stwierdził Arteta.
Arsenal chce, by rywale cierpieli
Arsenal, który musi sobie radzić bez kluczowych zawodników z powodu kontuzji, w tym Kaia Havertza, Cristhiana Mosquery i Bena White'a, może rozważyć wzmocnienia w styczniowym oknie transferowym.
„Wszystko zależy, jak mówiłem, od dostępności niektórych zawodników... musimy być aktywni na rynku, a czy się uda, to już inna sprawa. Naszym zadaniem jest być zawsze dobrze przygotowanym, bo wszystko może się zdarzyć, więc mam nadzieję, że będzie to coś bardzo pozytywnego” - powiedział Arteta.
Arsenal w tym miesiącu skorzystał z czterech bramek samobójczych rywali. Arteta został zapytany, czy to efekt wywieranego przez jego zespół nacisku, czy po prostu szczęście.
„Właśnie tego chcemy, by każdy przeciwnik, który tu przyjeżdża, cierpiał... przeciwko Villi czeka nas naprawdę trudny mecz. Znamy ich, wiemy, co potrafią, a to także piękne spotkanie do przygotowania i rozegrania” - stwierdził.
