28-latek zginął wraz ze swoim młodszym bratem Andre po tym, jak ich pojazd zjechał z autostrady w północnej Hiszpanii, a następnie stanął w płomieniach.
We wzruszającej wiadomości na swoich platformach społecznościowych kapitan Liverpoolu Virgil van Dijk powiedział, że jest w "niedowierzaniu" po tragicznej śmierci Diogo Joty.
"Człowieku, nie mogę w to uwierzyć, nie chcę w to wierzyć. Jestem całkowicie zdruzgotany i w totalnym niedowierzaniu" - powiedział Van Dijk.
"Co za człowiek, co za zawodnik, ale co najważniejsze, co za niesamowity ojciec rodziny".
Jota poślubił swoją wieloletnią partnerkę i matkę trójki swoich dzieci, Rute Cardoso, niecałe dwa tygodnie temu.
"Znaczyłeś tak wiele dla nas wszystkich i zawsze będziesz znaczył! Dla twojej rodziny strata dwóch synów, męża i ojca jest po prostu niewyobrażalna. To okrutne i niesprawiedliwe. Moje serce pęka dla całej twojej rodziny, dla Rute i dla twoich dzieci. Obiecuję ci, że w tych trudnych chwilach i później zawsze będziemy przy waszej rodzinie".
"Mistrz na zawsze, numer 20 na zawsze. To był zaszczyt stać u twojego boku na boisku i być twoim przyjacielem poza nim. Będzie nam ciebie brakować bardziej, niż można to wyrazić słowami, i nigdy cię nie zapomnimy. Twoje dziedzictwo będzie trwać, dopilnujemy tego!"