Wiadomość ta nadeszła dokładnie dwa lata po tym, gdy Australijczyk został mianowany na to stanowisko.
Postecoglou cieszył się znakomitym początkiem swojej kadencji w Spurs w sezonie 2023/24, wygrywając swoje pierwsze 10 meczów i zapewniając elektryzujące występy na boisku.
Jednak w dalszej częsci sezonu Tottenham opadł z sił, a drużyna z północnego Londynu ostatecznie zajęła piąte miejsce w Premier League.
Ten spadek formy ostatecznie przeniósł się na kampanię 2024/25, w której Spurs odnotowali najniższy w historii wynik w Premier League - 17. miejsce, w pewnym stopniu przez kontuzjie kluczowych graczy i niekonsekwentne występy.
Tottenham zakończył sezon z zaledwie 38 punktami w Premier League, co było ich najgorszym wynikiem w najwyższej klasie rozgrywkowej od sezonu 1976/77.

Stracili 65 bramek, byli bez zwycięstwa w ośmiu z ostatnich 10 meczów ligowych i nie zdołali pokonać ani jednej drużyny z pierwszej szóstki po świętach Bożego Narodzenia.
Spurs pod wodzą Postecoglou zanotowali również 22 porażki w 38 meczach, co w każdym innym sezonie w historii angielskiej Ekstraklasy z taką samą liczbą spotkań skutkowałoby spadkiem.
Mówi się, że Thomas Frank z Brentford ma przejąć rolę menedżera w klubie.